Aby zwiększyć deficyt, konieczna była zmiana prawa. Przepisy uniemożliwiały dodatkowe zadłużanie państwa, jeśli wysokość długu publicznego przekracza 50 procent w relacji do PKB. Zdecydowano o zawieszeniu tego przepisu na potrzeby nowelizacji budżetu.
Rząd szuka oszczędności także w armii. Z powodu trudnej sytuacji finansowej, w tym roku nie będzie obowiązywała zasada przeznaczania na potrzeby wojska 1,95 procent PKB.
Przyjęto, że po zmianach budżet państwa na 2013 rok będzie kształtował się następująco:
• dochody budżetu państwa – 275 729 440 tys. zł;
• wydatki budżetu państwa – 327 294 440 tys. zł;
• deficyt – 51 565 000 tys. zł.
Łączna kwota podatkowych i niepodatkowych dochodów budżetu państwa wyniesie 275 729 440 tys. zł. Dochody budżetu państwa w okresie I-VII 2013 r. wyniosły 158,5 mld zł (dane szacunkowe), co stanowiło 53,0 proc. dochodów zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2013 r. W omawianym okresie dochody były o 7,5 mld zł (4,5 proc.) niższe, niż w analogicznym okresie 2012 r.
Znaczne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego spowodowało, że w omawianym okresie, w przypadku większości wpływów podatkowych (VAT, akcyza, CIT) zanotowano spadek w stosunku do analogicznego okresu 2012 r. Jedynie w przypadku podatku PIT zanotowano wzrost (do analogicznego okresu 2012 r.) o 4,8 proc.
VAT - w okresie styczeń-lipiec 2013 r. dochody budżetu z podatku VAT spadły w stosunku do analogicznego okresu 2012 r. o 7,3 proc. W warunkach porównywalnych – tzn. biorąc pod uwagę zmianę zasad księgowania zwrotów VAT w tzw. okresie przejściowym (co zmniejszyło dochody z VAT w styczniu 2013 r., a powiększyło w grudniu 2012 r.), dochody z VAT były niższe niż w analogicznym okresie 2012 r. o ok. 4 proc.
Akcyza - w miesiącach I-VII 2013 r. dochody z podatku akcyzowego wyniosły 33,6 mld zł, co stanowi 52,0 proc. prognozy dochodów zapisanej w ustawie budżetowej na 2013 r. W porównaniu z analogicznym okresem 2012 r. dochody były niższe o 1,0 mld zł, tj. o 2,7 proc. Największe znaczenie dla spadku dochodów z akcyzy ogółem miał spadek dochodów od trzech najważniejszych wyrobów, tj. paliw silnikowych, wyrobów tytoniowych i alkoholu etylowego. Dochody budżetu państwa z podatku akcyzowego od paliw silnikowych
w pierwszym półroczu 2013 r. były niższe o 0,6 mld zł, tj. 4,8proc., od wyrobów tytoniowych o 0,55 mld zł, tj. 6,0 proc., alkoholu etylowego o 0,16 mld zł, tj. 4,9 proc.
CIT – w omawianym okresie wykonanie dochodów budżetu państwa z podatku CIT wyniosło 13,1 mld zł, co stanowi 44,3 proc. prognozy dochodów zapisanej w ustawie budżetowej na 2013 r. W porównaniu z analogicznym okresem 2012 r. dochody były niższe o 14,8 proc. Saldo rozliczenia rocznego za 2012 r. (wpłaty podatników pomniejszone o zwroty dla podatników) było znacznie mniej korzystne dla budżetu państwa niż planowano. Wstępne dane wskazują, że kwota do zapłaty przez podatników wyniosła 4,5 mld zł
(w porównaniu z 8,6 mld zł za rok 2011) zaś kwota do zwrotu dla podatników 4 mld zł (w porównaniu do 4,4 mld zł). Oznacza to, że w sumie z tytułu rozliczenia rocznego za 2012 r. wpływy z CIT będą niższe o ok. 3,7 mld zł, z czego dochody budżetu państwa w 2013 r. będą niże o ok. 2,9 mld zł w porównaniu do poprzedniego roku.
PIT – w miesiącach styczeń-lipiec br. dochody budżetu państwa z PIT wzrosły w stosunku do analogicznego okresu o 1 mld zł, tj. 4,8 proc rok do roku.
Prognozowany ubytek dochodów budżetu państwa w 2013 r. w stosunku do kwoty prognozowanej w ustawie budżetowej na 2013 r. wyniesie 23,7 mld zł, czyli 7,9 proc. Spodziewane w 2013 r. znaczne spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego w największym stopniu wpłynie negatywnie na dochody podatkowe, w szczególności na dochody z VAT oraz CIT.
Finansowanie deficytu budżetu państwa
Przewiduje się, że w 2013 r.:
• deficyt budżetu państwa wyniesie nie więcej niż 51.565,0 mln zł wobec planowanego w ustawie na poziomie 35.565,5 mln zł,
• nadwyżka budżetu środków europejskich nie ulega zmianie wobec planowanej w ustawie na poziomie 6.154,5 mln zł,
• ujemne saldo przychodów z prywatyzacji i ich rozdysponowania wyniesie 9.432,3 mln zł wobec planowanego w ustawie na poziomie 10.089,8 mln zł.
Przedstawione pozycje w łącznej kwocie 54.886,9 mln zł (wobec 39.500,7 mln zł w ustawie) zostaną sfinansowane następująco:
• finansowanie krajowe ukształtuje się na poziomie 29.014,0 mln zł (w ustawie 22.636,7 mln zł),
• finansowanie zagraniczne wyniesie 25.828,7 mln zł (w ustawie 16.864,0 mln zł).
Najważniejsze zmiany dotyczą:
• zwiększenia deficytu budżetu państwa o ok. 16.000,0 mln zł (15 994 500 tys. zł),
• wzrostu finansowania krajowego o 6.377,9 mln zł, co głównie jest efektem wzrostu finansowania w skarbowych papierach wartościowych, wzrostu dodatniego salda środków na rachunkach złotowych budżetu państwa przy pogłębieniu ujemnego salda pożyczek udzielanych z budżetu państwa,
• wzrostu finansowania zagranicznego o 8.964,6 mln zł w efekcie głównie wzrostu finansowania z tytułu kredytów zaciąganych w międzynarodowych instytucjach finansowych, wzrostu salda z tytułu pozostałych przychodów i rozchodów w wyniku m.in. zwiększonej skali sprzedaży środków walutowych) przy spadku finansowania w obligacjach emitowanych na rynkach zagranicznych.
Wydatki budżetu państwa
Zmiana uwarunkowań prognozy makroekonomicznej spowodowała konieczność ograniczenia wydatków budżetu państwa na rok 2013. Łączna kwota proponowanego zmniejszenia wydatków wynosi 7.656.360 tys. zł.
Przyjęty poziom ograniczenia przy jednoczesnym zwiększeniu poziomu deficytu stanowi realizację działań mających na celu zapewnienie wykonywania zadań państwa w warunkach dekoniunktury. Ograniczenie wydatków w większym zakresie utrudniłoby lub uniemożliwiłoby skuteczne przeciwdziałanie dalszemu pogłębianiu spowolnienia gospodarczego.
W projekcie nowelizacji budżetu przewidziano zmniejszenia wydatków w poszczególnych częściach budżetowych (ministerstwach, urzędach centralnych, działach, administracji wojewódzkiej, współfinansowaniu projektów z udziałem środków z UE, wynikające głównie z powstałych oszczędności po postępowaniach przetargowych lub zmianach harmonogramu realizacji niektórych przedsięwzięć).
Rząd nowelizuje budżet, opozycja krytykuje ministra
Rząd nowelizuje tegoroczny budżet. Opozycja zarzuca ministrowi finansów kreatywną księgowość. Od początku mówiliśmy, że przedstawione przez Jacka Rostowskiego założenia są nierealne - zgodnie twierdzą przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Ruchu Palikota.
Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości ubolewa jednak, że budżet MON-u zostanie uszczuplony o 3 miliardy złotych. "To jest jednak bardzo poważne ograniczenie modernizacji armii, trzeba dodać, że nie jest to pierwsze cięcie wydatkow w MON-ie, w 2008 roku sięgnięto po 5 miliardów" - argumentował Kuźmiuk.
Wincenty Elsner z Ruchu Palikota zwraca uwagę, że w nowelizacji budżetu zwiększa się kwotę pożyczki na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych. Jak mówił, minister Rostowski chce, by kolejne 6 miliardów złotych można było pożyczyć Funduszowi. "To oznacza, że Rostowskiemu brakuje już 30 miliardów" - powiedział poseł Ruchu Palikota.
Dariusz Joński z Sojusz Lewicy Demokratycznej zastanawia się, czy rząd nie będzie szukał kolejnych oszczędności. Jego zdaniem, powinniśmy wprowadzić podatek od transakcji finansowych, co zrobiło wiele krajów Unii Europejskiej. "To są ogromne pieniądze, które moglibyśmy pozyskać od finansjery, a nie od zwykłych klientów banków" - przekonywał Dariusz Joński.
Rząd zamierza też zwiększyć o 16 miliardów złotych deficyt budżetowy. Aby można było to zrobić, konieczna była zmiana prawa. Przepisy uniemożliwiały dodatkowe zadłużanie państwa, jeśli wysokość długu publicznego przekracza 50 procent w relacji do PKB. Parlament zdecydował o zawieszeniu tego przepisu na potrzeby nowelizacji budżetu. Wczoraj prezydent podpisał ustawę w tej sprawie.
Janusz Piechociński: Decyzja była trudna
Decyzja o nowelizacji budżetu była trudna, ale druga połowa roku zapowiada się dla budżetu znacznie lepiej - mówił w Sejmie minister gospodarki. Janusz Piechociński poinformował o przyjęciu przez rząd nowelizacji ustawy budżetowej. Janusz Piechociński podkreślił, że takie decyzje o noweli nigdy nie zapadają łatwo, szczególnie jeśli szuka się oszczędności przy niższych dochodach. Zaznaczył jednak, że najnowsze dane o stanie gospodarki są bardziej optymistyczne. Rosną między innymi wpływy z podatku VAT - są powyżej prognozy z ubiegłego roku.