Ziobro przypomina w liście, że za tonę pszenicy w wielu regionach kraju rolnikowi płaci się mniej niż 600 zł, przed żniwami zaś mógł otrzymać 800-900 złotych. Cena żyta kształtowała się na poziomie powyżej 600 zł, a obecnie wynosi poniżej 400 złotych. Polityk dodaje, że podobna sytuacja zachodzi na rynku rzepaku, który kosztował w tym samym okresie zeszłego roku nawet 2 tys. zł, w tym roku już tylko 1,2 tys. złotych. Sytuację na tym rynku pogarsza sprowadzenie do Polski dużych ilości taniego rzepaku z Ukrainy.
Aktualne, rażąco niskie ceny nie pokrywają nawet kosztów produkcji zbóż i rzepaku, nie wspominając już o spłacie kredytów zaciągniętych przez rolników, ani o kosztach utrzymania rodzin i przygotowania pól pod przyszłoroczne uprawy. - pisze Zbigniew Ziobro.
Lider Solidarnej Polski atakuje w liście koalicyjny PSL, który - jak podkreśla "mając za zadanie bronić wsi i rolników, nie podjął żadnych działań mających na celu zmianę obecnej sytuacji."