"Część z nich jest poparzonych przez intensywne słońce co powoduje ich szybsze gnicie" - tłumaczy Józef Sułkowski, prezes Spółdzielni Ogrodniczej Ziemi Sądeckiej. Susza daje się we znaki sadownikom w całej Polsce. Głównie na terenach górzystych lub nisko położonych, gdzie są gleby piaszczyste.
"Zbiory są teraz bardzo przyspieszone, ale nie nadąża się z ich sprzedażą"- wyjaśnia Józef Sułkowski.
Według szacunków GUS, w ubiegłym roku zbiory owoców w naszym kraju wyniosły niecałe 4 miliony ton. Najwięcej zebrano jabłek- prawie trzy miliony ton.