Zmniejszą się między innymi różnice w dopłatach dla poszczególnych krajów Unii. Pieniądze dostaną tylko "aktywni rolnicy". Unia rezygnuje też z tak zwanych kryteriów historycznych przy określaniu wysokości dopłat. Dacian Ciolos jest przekonany, że osiągnięty kompromis jest sukcesem. Jego zdaniem politycy z poszczególnych państw znaleźli wszystkie rozwiązania, które pozwolą skutecznie prowadzić wspólną politykę rolną. Dodał też, że dzięki inteligencji politycznej, poszczególne rozwiązania będą mogły być dostosowane do potrzeb poszczególnych członków Unii.
Szczegółowe przepisy mają zostać przyjęte przez Parlament Europejski jeszcze w tym roku.