Podczas ceremonii zaprzysiężenia nowego ministra finansów prezydent Cypru przestrzegł Georgiadesa , że czekają go trudne dni. Mówił, że tamtejsza gospodarka potrzebuje silnego impulsu, wprowadzenia dyscypliny fiskalnej i spójności finansów. 40 - letni Haris Georgiades wcześniej piastował urząd ministra pracy.
Wczoraj Cypr i "trójka", czyli Unia Europejska, Europejski Bank Centralny oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy porozumiały się w sprawie kredytu dla wyspy. Ma ona otrzymać pomoc w wysokości 10 miliardów euro. Pierwsza transza kredytu zostanie wypłacona w maju. Według miejscowych mediów, oprocentowanie pożyczek wyniesie od 2,5 do 2.7 procent rocznie. Pieniądze będą przekazywane Cyprowi na 20 lat z odroczeniem spłaty o 10 lat.