Cięcia obejmą między innymi wydatki na administrację publiczną, rozwój i na obronność. Wzrosnąć mają też ceny papierosów i świadczenia zdrowotne. Natomiast na wsparcie i dotacje inwestycyjne mogą liczyć małe i średnie firmy.
"To nie było łatwe zadanie, ale staraliśmy się zachować równowagę - ciąć wydatki i jednocześnie zapewnić działania wspierające wzrost gospodarczy. Wszystkie ustalenia są zgodne z europejskimi wymogami” - powiedział na konferencji prasowej premier Belgii Elio Di Rupo.
Komisja Europejska zobowiązała Belgię do oszczędności i uzdrowienia sytuacji finansów publicznych. Wiele razy zwracała uwagę na zbyt wysoki, bo przekraczający 100 procent PKB dług publiczny, a limit deficytu, po złagodzeniu żądań, ustaliła na 2,4 procent PKB.