Operator ma nową strategię. Jeszcze w tym miesiącu będzie zmieniona oferta Neostrady i pre-paidu. Docelowo firma postawi na sprzedaż dodatkowych usług, jak prąd i finanse. W ten sposób chce poprawić wyniki i nadszarpniętą reputację wśród inwestorów.
Jak wynika z informacji DGP, w marcu operator zamierza mocniej powalczyć o rynek stacjonarnego internetu, ruszając z nową ofertą Neostrady. Na celownik weźmie klientów zainteresowanych większymi prędkościami – 40 Mb/s i 80 Mb/s. Będą niższe ceny i nowy livebox. Także w marcu firma zaostrzy walkę o rynek komórkowy, proponując nowy plan w systemie pre-paid. Spółka nie chciała komentować naszych informacji. – Mogę jedynie stwierdzić, że marzec na pewno będzie ciekawy – powiedział DGP Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange.
Operator zaczął właśnie reklamować ofertę no limit pod hasłem „Szczęśliwi czasu nie liczą”. Smart Plan Multi za 129,9 zł obejmuje nielimitowane połączenia i pakiet transmisji danych.
Na ukończeniu są też prace nad nową, wspólną ofertą telewizyjną wraz z platformą NC+. Orange będzie jedynym partnerem platformy, po tym jak nie przedłużyła współpracy z Playem. Kolejnymi nowościami będą sprzedaż prądu na podstawie umowy o współpracy z PGE oraz usługi finansowe. W ten sposób operator zabrał się do realizacji trzyletniej strategii, która opiera się na sprzedaży usług w pakietach, w których klient może łączyć usługi komórkowe z internetem stacjonarnym, a także telewizją i telefonią stacjonarną. Pozwala na to opcja Open, którą sieć wprowadziła pod koniec ub.r.
Jednocześnie spółka przeprowadza restrukturyzację i tnie koszty. Pomóc ma w tym refinansowanie długu za pomocą kredytu, jaki zaciągnie od właściciela – koncernu France Telecom. Chodzi o ok. 2,5 mld zł, które zastąpią m.in. linię kredytową na ok. 1,6 mld zł oraz niemal 0,9 mld zł długu w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Równolegle firma realizuje zwolnienia grupowe, w ramach których z pracą pożegna się w tym roku ok. 1,7 tys. pracowników.