Prawdopodobnie za rok menedżerowie w Szwajcarii będą mniej zarabiać. Właśnie wtedy powinny wejść w życie nowe przepisy.
Największym przegranym we wczorajszym referendum jest Szwajcarski Związek Gospodarczy „Economiesuisse”(czyt. ekonomi-słis). Mówi się nawet, że obywatele dotychczas bardzo przychylni tej organizacji,obrócili się przeciwko niej. Ale jak podkreśla szef związku, Pascal Gentinetta (czyt. dżentinetta), decyzję tę trzeba uszanować.
"Teraz musimy przypilnować, żeby konkretne przepisy były właściwie przygotowane, żeby nie było żadnych przekłamań i żeby ustawa poszła we właściwym kierunku" - mówił
Szwajcarskie media natomiast przypominają, że w wielkich koncernach i instytucjach finansowych kompletnie zatracona została relacja między wysokimi zarobkami a wydajnością pracy.
Teraz szwajcarski rząd i parlament zajmą się przygotowaniem konkretnej ustawy. Wg nowego prawa, to nie zarządy firm, a akcjonariusze będą decydować czy i w jakiej wysokości będą wypłacane premie menadżerom.