Wzrost gospodarczy w Europie Wschodniej najpewniej przyspieszy w tym roku ponieważ słabną ryzyka związane z kryzysem zadłużeniowym, a posunięcia oszczędnościowe są ograniczane – twierdzi agencja ratingowa Moody’s Investors Service.

Produkt krajowy brutto w większości postkomunistycznych gospodarek regionu wzrośnie w tym roku o 1,9 proc. w porównaniu z szacowanym wynikiem 0,7 proc. za rok 2012 – podkreśla dzisiejszy raport agencji ratingowej. Ale jeśli tempo rozwoju gospodarczego przyspieszy w dziewięciu spośród 15 krajów regionu, to wciąż pozostanie ono mocno w tyle za średnią rzędu 5,6 proc. , odnotowanych w latach 2001-2008 – relacjonuje agencja Bloomberg.

„Bardziej pomyślne prognozy wzrostu gospodarczego w regionie będą wsparciem dla programów fiskalnej konsolidacji, które najpewniej jednak zwolnią po znaczących postępach w latach 2010-12” – uważa Moody’s – „Spodziewamy się istotnego ograniczenia aktywności ekonomicznej tylko w dwóch krajach regionu – na Łotwie i w Słowacji – natomiast większość gospodarek albo nieco przyspieszy, albo osiągnie wyniki porównywalne z rokiem 2012”.

Gospodarki Europy Wschodniej, których ekspansja została podsycona przez napływ zagranicznych kredytów przed upadkiem banku Lehman Brothers w 2008 roku, cierpią obecnie z powodu handlowych i bankowych powiązań z dotkniętą recesją strefą euro. Banki centralne – od Budapesztu po Warszawę – tną koszty kredytów, aby złagodzić spadek gospodarczy podczas gdy rządy zmniejszyły wydatki.

Deficyty budżetowe w regionie mają skurczyć się w tym roku do 2,7 proc. PKB, czyli po raz pierwszy od 2007 roku spadną poniżej 3-proc. limitu wyznaczonego przez Unię Europejską. Ale dług publiczny w relacji do PKB zwiększy się z 45,1 proc. do 46,9 proc., zanim się ustabilizuje w roku 2004.

Słowenia, jako jedyny kraj regiony zanotuje spadek PKB borykając się z kryzysem bankowym, natomiast zdaniem Moody’s z recesji wyjdą Bośnia i Hercegowina, Chorwacja, Czechy i Węgry.