Członek kierownictwa południowokoreańskiej firmy powiedział dziennikowi „Wall Street Journal”, że Samsung wycofa się z pozwów złożonych w sądach Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Włoch i Holandii. Sprawy dotyczyły technologii telekomunikacyjnej, ale Samsung wyjaśnił, że w mocy pozostają wszczęte w Europie powództwa związane z naruszeniem patentów.
„Samsung opowiada się za licencjonowaniem technologii na sprawiedliwych, rozsądnych i wyzbytych dyskryminacji zasadach i uważa, że znacznie lepsza jest uczciwa rywalizacja firm na rynku niż w ławach sądowych” – czytamy w komunikacie koreańskiej spółki. Deklaracja Samsunga zapadła tuż po tym, jak w USA odrzucono wniosek Apple o zakaz sprzedaży w tym kraju wyrobów południowokoreańskiego koncernu, w przypadku których stwierdzono naruszenie niektórych wzorców i patentów.
Ale także Samsung poniósł porażkę, bo sędzina Lucy Koh z Kalifornii odrzuciła wniosek Koreańczyków o ponowne rozpoznanie sprawy przed ławą przysięgłych. Werdykt jury z Kalifornii stanowi, jak dotąd, największy sukces amerykańskiej firmy w batalii prawnej z Samsungiem, gdyż nakazano koreańskiej spółce wypłatę 1,05 mld dolarów odszkodowania.
Natomiast w Wielkiej Brytanii sąd nakazał amerykańskiemu koncernowi zamieszczenie na swej stronie internetowej komunikatu, że Samsung nie kopiował wzorów iPada.