Związkowcy zamierzali przerwać pracę 14 grudnia, a następnie w dniach od 17 do 21 grudnia, by zaprotestować przeciwko planom restrukturyzacji przedsiębiorstwa.
Hiszpański przewoźnik chce zwolnić 4,5 tys. pracowników, a pozostałym obniżyć pensje.
Przedstawiciel RTVE powiedział dpa, że negocjacje z zarządem Iberii nie przyniosły dotychczas żadnych wyników. Związkowcy będą we wtorek dyskutować o nowym kalendarzu strajkowym po świętach Bożego Narodzenia.
Hiszpańska Iberia, która tworzy grupę z British Airways, zapowiedziała na początku listopada zwolnienie 4,5 tys. pracowników. Oprócz tej redukcji personelu, liczącego obecnie 20 tys. osób, planowane jest także zmniejszenie floty ze 156 do 131 samolotów, rezygnacja z 15 proc. obsługiwanych obecnie tras, w tym najbardziej nierentownych, oraz obniżka wynagrodzeń o 25-35 proc.
Plany te związki zawodowe określiły jako brutalny atak na pracowników.