Funkcjonariusze portugalskiej policji przemaszerowali we wtorek wieczorem przez centrum Lizbony w proteście przeciwko rządowemu projektowi oszczędnościowego budżetu na 2013 r. Przed gmachem parlamentu manifestanci wznosili antyrządowe okrzyki.

Jak poinformował przewodniczący organizatora akcji, Portugalskiego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Policji (ASPP) Paulo Rodrigues, we wtorkowym proteście wzięło udział około 2 tys. stróżów prawa. Uczestnicy manifestacji przybyli do Lizbony ze wszystkich regionów kraju. Do protestujących przyłączyli się na trasie przemarszu przedstawiciele CGTP, największej lewicowej centrali związkowej.

Wśród głównych postulatów protestujących było odrzucenie przez centroprawicowy rząd Pedra Passosa Coelho polityki oszczędnościowej oraz poprawa uposażeń i warunków pracy w policji.

"Propozycjami budżetowymi, którymi nasze środowisko jest najbardziej zbulwersowane, są m.in. ograniczenia w dostępie do bezpłatnej służby zdrowia dla funkcjonariuszy, a także likwidacja prawa do bezpłatnych przejazdów środkami transportu publicznego. Policjanci uważają za krzywdzące także inne redukcje, przewidziane w przyszłorocznym budżecie dla ogółu społeczeństwa" - mówił Paulo Rodrigues.

Przed tygodniem portugalskie Zgromadzenie Republiki przyjęło w pierwszym czytaniu projekt budżetu na 2013 r. Ostateczne głosowanie nad dokumentem ma się odbyć 27 listopada. Projekt budżetu przewiduje m.in. drastyczne cięcia wydatków państwa, redukcje personelu administracji państwowej oraz zmianę skali podatkowej. Całość oszczędności, jakie zamierza uzyskać w 2013 roku rząd Passosa Coelho, ocenia się na 6,7 mld euro.

Deficyt budżetowy Portugalii ma w przyszłym roku, zgodnie z założeniami projektu, wynieść 7,5 mld euro, co będzie odpowiadać 4,5 proc. PKB tego kraju. Szacuje się, że blisko 85 proc. wpływów do budżetu będzie pochodzić z podatków.