W nocy z wtorku na środę województwa: lubuskie, a także części dolnośląskiego i zachodniopomorskiego, staną się poligonem cyfrowej telewizji, na którym walkę o widzów TVN, Polsat, TVP stoczą z małymi graczami na czele z TV Puls, Polo TV i Eska TV oraz ATM Rozrywka. Ci nadawcy dzięki cyfryzacji zyskają ogólnopolski zasięg. Specjaliści stawiają sprawę jasno: konkurencja między stacjami się zaostrzy.
Kto traci na cyfrze, a kto zyskuje / DGP
Włączanie nadawania cyfrowego realizowane będzie stopniowo, ale zaczyna się od lubuskiego, bo to region, gdzie liczba osób niemających płatnej telewizji jest najmniejsza. Pod koniec listopada sygnał cyfrowy zastąpi analogowy jeszcze w woj. pomorskim, a także części wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. W reszcie kraju standard nadania zmieni się w przyszłym roku. Ostatni nadajnik analogowy zniknie pod koniec lipca 2013 r.

Budżety dla specjalistów

Po jednej stronie staną stacje ogólnopolskie – TVN, Polsat i TVP – które tracą widzów. – Cyfryzacja, która wprowadziła na salony nowe kanały, odbiera największym nadawcom atut w postaci ogólnopolskiego zasięgu. To powoduje znacznie bardziej wyrównaną walkę o pieniądze z reklam i wzmocnienie pozycji mniejszych nadawców – podkreśla Justyna Bednarek, wicedyrektor ds. obsługi kanałów TV Atmediów.
Chodzi głównie o należące do Dariusza Dąbskiego TV Puls i TV Puls2 oraz zupełnie nowych nadawców: Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe z Eska TV i Polo TV, a także ATM Rozrywka producenta telewizyjnego ATM Grupy.
Zdaniem Piotr Janika, szefa analityków KBC Securities, cyfryzacja tylko wzmocni trend, jakim jest zwiększanie udziałów rynku stacji tematycznych kosztem głównych anten TVN, Polsatu i TVP. Na razie duże stacje dysponują nieporównywalnie większymi budżetami na produkcję programów, czym próbują utrzymać swoją pozycję. Ale to też będzie się zmieniać. – Wyspecjalizowane stacje będą rosły w siłę, a w efekcie będą do nich przepływać coraz większe budżety – dodaje Janik.
Dla trzech dużych nadawców zabezpieczeniem mają być dostępne w cyfrze stacje tematyczne, jak TVN 7 i TTV należące do TVN czy TV4 oraz TV 6 Polsatu. Największą ofertę będzie mieć jednak TVP, bo cyfrowy zasięg, oprócz Jedynki i Dwójki – zyskują Kultura, Historia, Info i Polonia.
– Na cyfryzacji zyskają tak naprawdę wszyscy nadawcy, którzy dzięki niej poszerzą zasięg do ogólnopolskiego – podkreśla w rozmowie z DGP Małgorzata Olszewska, wiceminister administracji i cyfryzacji, odpowiedzialna za wprowadzanie cyfrowej telewizji.

Ilu gotowych na cyfrę

Zmartwieniem menedżerów największych stacji jest teraz to, ile osób faktycznie przestawi się na odbiór cyfrowy. Aby temu pomóc, MAiC i nadawcy rozpoczęli w ubiegłym roku kampanię informacyjną.
Małgorzata Olszewska podkreśla, że efekty badań, które przeprowadzono wśród osób, które w Lubuskiem nie mają żadnej telewizji płatnej, potwierdzają pozytywne efekty kampanii. – Aż 93 proc. badanych w tej grupie słyszało o procesie cyfryzacji. Wśród osób powyżej 60. roku życia wie o niej 89 proc. badanych. Prawie trzy czwarte twierdzi też, że kampania jest przystępna i zrozumiała – podkreśla Olszewska.
Niepokojące, jak przyznaje wiceminister, jest to, że ok. 44 proc. badanych twierdzi, że ma jeszcze czas na dostosowanie się do cyfrowego nadawania. – Problem może polegać na tym, że ludzie nie wiedzą, kiedy dokładnie nastąpi wyłączenie, dlatego zintensyfikowaliśmy przekaz dotyczący wyłączenia telewizji analogowej w lubuskim. Ale tak naprawdę musimy poczekać na rozwój sytuacji po faktycznym wyłączeniu analogu. Wciąż będziemy prowadzić z nadawcami kampanię informacyjną w tym zakresie – zapewnia Olszewska.