Ustawa utknęła w Ministerstwie Środowiska. Od blisko pół roku blokują ją szefowie resortu finansów, Skarbu Państwa oraz MSZ. Oficjalnie wszystkie ministerstwa odmówiły komentowania sporu wewnątrz rządu.
"Rz" ustaliła jednak, że najważniejsza "kość niezgody" to sposób kontroli firm, które będą inwestować w wydobycie gazu łupkowego. Projekt resortu środowiska, wzorowany na rozwiązaniach norweskich, duńskich i holenderskich przewiduje sposób kontroli, który przeciwnicy określają jako nazbyt restrykcyjny, mogący odstraszyć zagranicznych inwestorów.