"Rozpoczęty kilka tygodni temu projekt ma na celu przegląd wszystkich spółek, tak jak Elewarr - to jest spółka córka, spółki wnuczki - aby bezwzględnie w konkretnym czasie, w ciągu kilku miesięcy doprowadzić albo do likwidacji części spółek, albo do ich sprzedaży" - powiedział w czwartek Budzanowski.
Po co wielkiej firmie gazowej uzdrowisko?
Zdaniem szefa resortu skarbu w wielu przypadkach spółki córki - takie jak hotele, przychodnie, czy uzdrowiska - nie mają nic wspólnego z podstawową działalnością spółek, do których należą. "PGE, PGNiG, czy Orlen, KGHM tego typu spółek nie potrzebują mieć w swoim zasobie i powinny zostać zlikwidowane, bądź sprzedane" - powiedział.
Pytany, czy pracuje nad przepisami, które mają na celu ukrócenie nepotyzmu w spółkach, powiedział, że trwają prace nad rozwiązaniami, które będzie można wprowadzić w drodze ustawy. Równocześnie dodał, że jest przygotowywany "jednolity sposób nadzorowania" spółek Skarbu Państwa i agencji podporządkowanych poszczególnym ministrom.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał w czwartek, że resort skarbu chce w największych firmach z udziałem Skarbu Państwa ograniczyć liczbę spółek od nich zależnych i dlatego zlecił ich audyt. Według gazety Budzanowski w piśmie z początku sierpnia zobowiązał reprezentantów SP w 19 największych firmach do przeprowadzenia analizy, która ma pokazać liczbę spółek córek, ich znaczenie w korporacji oraz wpływ na wykonywanie podstawowej działalności.
Według "DGP" 19 wspomnianych firm ma w sumie ok. 600 spółek córek. Gazeta podała, że pod lupą są też płace.
Komentarze (2)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa razie jest to kolejna zapowiedź zmian.
Do tej pory większość zapowiedzi, niestety nie zostało zrealizowane.
Takie gadanie politykow, co należy zrobić.
Jak startuje się do wyborów, to wtedy należy przygotować program i wizję tego co chce się zrobić.
A nie robić tego "na kolanie", bo media coś doniosły.