W uzasadnieniu agencja zwraca uwagę na pogorszenie kondycji sektora bankowego kraju i opóźnienia w rządowym planie dokapitalizowania banków.
Podstawowy scenariusz Fitcha zakłada obecnie, że proporcja nierentownych pożyczek sięgnie szczytowego poziomu 25 proc. W poprzednim przeglądzie ze stycznia Fitch przewidywał, że stanie się tak w przypadku scenariusza czarnego.
Agencja sądzi obecnie, że zgromadzenie rezerw na wypadek przyrostu nierentownych pożyczek i odbudowy podstawowego kapitału banku (Tier-1) na poziomie 10 proc. wymagać będzie 3,5 mld euro dla całego sektora bankowego.
Ewentualne pogorszenie kondycji eurostrefy, która w br. będzie pod kreską może spowodować dalsze pogorszenie jakości aktywów słoweńskich banków - ostrzega Fitch. Odbicie w latach 2013-14 według komunikatu agencji będzie "niemrawe" i zależeć będzie od sytuacji w eurolandzie.
Słoweński skarb państwa jest większościowym udziałowcem dwóch największych banków Nova Ljubljanska Banka oraz Nova Kreditna Banka Maribor. Z powodu niechęci prywatnego sektora do dokapitalizowania ich, rząd w latach 2012-13 będzie musiał wpompować w nie 2,8 mld euro (8 proc. PKB) - ocenia Fitch.
Skutkiem będzie przyrost długu publicznego do szczytowego poziomu 63 proc. PKB na koniec 2014 r. z 47,6 proc. PKB w 2011 r. przy założeniu, że gospodarka stopniowo będzie się odbijać, a rządowy plan konsolidacji fiskalnej zostanie zrealizowany.
Rządząca od lutego br. centroprawicowa koalicja ma w planach zmniejszenie deficytu finansów publicznych do poniżej 3 proc. PKB w 2013 r. z 6,4 proc. PKB w 2011 r.
Dwumilionowa Słowenia jest członkiem eurostrefy od 2007 r. Formalnie rząd tego kraju nie wystąpił o pomoc do trojki (Komisji Europejskiej, EBC, MFW).