W wywiadzie dla niemieckiego tygodnika „Der Spiegel” szef włoskiego rządu powiedział, że antagonizmy w łonie 17 krajów strefy euro szkodzą znalezieniu politycznego rozwiązania dla kryzysu zadłużeniowego oraz podważają przyszłość Unii Europejskiej.
„Napięcia, które towarzyszą strefie euro w ostatnich latach już pokazują psychologiczny rozpad Europy” – mówił Monti. Popierając gotowość EBC do rozwiązania „poważnych wad” w funkcjonowania rynku rządowych obligacji, Monti podkreślił, że problemy te „muszą być rozwiązane szybko, aby nie pogłębiać niepewności, iż strefa euro jest w stanie pokonać kryzys”.
Hiszpania i Włochy, które z powodu piętrzących się kosztów zaciągania kredytów znalazły się obecnie w samym centrum zamieszania w strefie euro, wciąż sprzeciwiają się sugestiom prezesa EBC Mario Draghi w sprawie formalnego wystąpienia o pomoc ratunkową zanim bank przystąpi do wykupu papierów dłużnych. Zarówno Monti, jak i premier Hiszpanii Mariano Rajoy zapowiedzieli, że muszą poczekać do czasu przedstawienia szczegółowego planu przez EBC.
Także prezydent Francji Francois Hollande wywiera presją na Montiego i Rajoya, aby wystąpili o pomoc z europejskiego funduszu ratunkowego w celu uspokojenia rynków i ochrony Francji przed spekulacją.
“Włochy najwyraźniej zostały pozostawione na lodzie. A z punktu widzenia Rzymu zwrócenie się o pomoc zagraniczną jest równoznaczne z pocałunkiem śmierci. To stawia Montiego w sytuacji, która jest nie do utrzymania’ – komentuje Nicholas Spiro, dyrektor zarządzający Spiro Sovereign Strategy, firmy konsultingowej z Londynu wyspecjalizowanej w ocenie ryzyka kredytowego.