"Te dane pokazują, że mamy do czynienia ze stagnacją bezrobocia, gdyż wolniejsze tempo wzrostu nie pozwala na spadek bezrobocia. Oczywiście na tle Europy, gdzie większość krajów ma problem rosnącego gwałtownie bezrobocia, nasza sytuacja cały czas wciąż jest komfortowa. Bez wątpienia mamy natomiast problem bezrobocia, zwłaszcza na terenach poza dużymi miastami.
Warto pamiętać, że osiem lat temu, w 2003 r. mieliśmy dwukrotnie wyższe bezrobocie, które przekraczało 20 procent. Niestety w najbliższym czasie nie przewidywałbym spadku bezrobocia, nie licząc oczywiście czynników sezonowych."