"Program reform wypracowany i uzgodniony wspólnie z Grecją ma tylko jeden cel: Wprowadzić Grecję z powrotem na drogę gospodarczego dobrobytu i stabilności" - oświadczył Schaeuble w opublikowanym w niedzielę wieczorem komunikacie. "Droga ta nie jest ani krótka ani łatwa, ale jest konieczna. Otworzy ona greckiemu narodowi perspektywę na lepszą przyszłość" - dodał.
Niemiecki minister podkreślił, że warunkiem powodzenia tego planu jest przywrócenie stabilności politycznej w Grecji. "Strefa euro dotrzyma zobowiązań wobec Grecji" - zapewnił. Według Schaeublego misja trojki, złożonej z Komisji Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jest gotowa do narady z Grecją na temat stanu realizacji programu reform.
Według prognoz niedzielne wybory w Grecji nieznacznie wygrała konserwatywna Nowa Demokracja (29,5 proc.), która prawdopodobnie utworzy rząd z socjalistyczną partią PASOK (12,3 proc.). Oba ugrupowania chcą, by Grecja wywiązała się ze zobowiązań wobec kredytodawców w zamian za pakiet pomocy finansowej. Przeciwna reformom koalicja radykalnej lewicy SYRIZA zdobyła 27,1 proc.
Komentując te wstępne wyniki wyborów, niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" napisał, że ich rezultat "pokazał głęboko podzielony kraj". "Ale to, że głosy Greków skoncentrowały się na dwóch blokach, dowodzi też, iż Grecy przede wszystkim życzą sobie jednego: że ich kraj znów będzie mieć rząd zdolny do działania" - napisał dziennik w poniedziałkowym wydaniu.
Tygodnik "Der Spiegel" ocenił w internetowym wydaniu, że aby chaos w Grecji nie pogłębił się jeszcze bardziej, konieczne jest przywrócenie zgody narodowej. "Dlatego przywódca PASOK-u socjalista Ewangelos Wenizelos chce, by także SYRIZA weszła do koalicji rządzącej. Koalicja ND i PASOK być może zostanie z zadowoleniem przyjęta przez wierzycieli, ale większość Greków najpewniej chciałaby ją przepędzić do diabła możliwie najszybciej" - napisał "Spiegel Online".