Pozytywne informacje dotyczące Hiszpanii spowodowały otwarcie tygodnia przez parę EUR/USD z luką wynoszącą ponad 130 pipsów, co automatycznie przełożyło się na przebicie oporu leżącego na poziomie 1,2624 USD. Jest to poziom, gdzie również przebiega linii szyi formacji odwróconej głowy z ramionami.
Jednakże, barierą, która zatrzymała dalszy wzrost jest poziom 1,2666 USD, gdzie znajduje się 38,2 proc. zniesienia trendu spadkowego rozpoczętego z poziomu 1,3283 USD. Naturalnie, nieudana próba przebicia oporu sprowokowała ruch powrotny mający na celu zamknięcie wspomnianej luki i tym sposobem sygnały do dalszych wzrostów wygenerowane tak wysokim otwarciem zostały anulowane" - poinformował doradca inwestycyjny Noble Securities Sebastian Trojanowski.
"Na wieści dotyczące Hiszpanii kurs zareagował spadkiem do 4,2560 PLN, ale otwarcie sesji w Europie szybko doprowadziło do ruchu powrotnego. Techniczna sytuacja wskazuje na formowanie się trójkąta symetrycznego (dolna krawędź obecnie 4,2568 PLN) i wybicie dołem z dużym prawdopodobieństwem oznaczać będzie aprecjację do 4,18 PLN" - dodał Trojanowski.
W poniedziałek ok. godz. 17:15 za jedno euro płacono 4,3053 zł a za dolara 3,4434 zł
Kurs euro/dolar wynosił 1,2503 W poniedziałek, ok. godz. 08:55 jedno euro kosztowało 4,2668 zł, a dolar 3,3783 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2630.
W piątek ok. godz. 16-tej jedno euro kosztowało 4,3068 zł, a dolar 3,4588 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2452.