Stopa bezrobocia w kwietniu wyniosła 12,9 proc. wobec 13,3 proc. w marcu - podał w piątek GUS. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu kwietniu wyniosła 2.072,6 tys. osób.
Ekspert PKPP Lewiatan Jeremi Mordasewicz uważa, że zmiany na rynku pracy wiosną - to kwestia sezonowa. "Nie robią na mnie wrażenia takie drobne zmiany stopy bezrobocia. Jednak obok sezonowych elementów - rozpoczęcia prac w budownictwie czy rolnictwie - może być to efekt zbliżającego się Euro2012 - ocenił.
"Ileś więcej osób zatrudnionych w hotelarstwie, sprężenie robót przed rozpoczęciem mistrzostw - to może mieć swoje odbicie w tych danych" - powiedział PAP Mordasewicz.
W tym roku raczej spodziewamy się stabilizacji zatrudnienia i bezrobocia. Może będzie nieznaczny wzrost zatrudnienia - ocenił. "Nie sadze, by oprócz zmiany sezonowej bezrobocie spadło w tym roku. Jednak nie ma też takich obaw, że skończy się Euro2012 i nastąpi jakaś gwałtowana zapaść" - powiedział PAP ekspert. "Takich obaw nie ma" - dodał.
Paweł Radwański z Biura Analiz Ekonomicznych Raiffeisen Bank Polska uważa, że mimo kwietniowego spadku, nadal wysoka stopa bezrobocia i niskie tempo wzrostu realnej wartości funduszu płac zmniejszają skłonność do zakupów i siłę nabywczą gospodarstw.
Również zdaniem Pracodawców RP spadek bezrobocia jest odbiciem corocznych, sezonowych zmian na rynku pracy. Potwierdza to prognozy, które mówiły, że wskaźnik ten będzie malał, a stopa bezrobocia jest podobna do tej przed rokiem - dodają Pracodawcy RP.
GUS podał, że stopa bezrobocia liczona wg Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wyniosła w I kwartale 2012 r.10,5 proc. wobec 9,7 proc. w IV kwartale 2011 r. Z danych GUS na koniec kwietnia 2012 roku wynika, że do urzędów pracy w ciągu miesiąca zgłosiło się 170,3 tys. osób poszukujących zatrudnienia wobec 193,7 tys. osób w marcu i 169,6 tys. w kwietniu 2011 roku.