"Bezpośrednich zagrożeń jeżeli chodzi o Grecję nie ma. Jeżeli tam za pierwszym razem się nie uda (utworzenie rządu), to będzie pewnie powtórzenie wyborów. Trzeba dać szansę greckiej demokracji, żeby się z tym problemem uporała" - powiedział dziennikarzom Pawlak, uczestniczący w Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.
Minister gospodarki przywołał przykład również dotkniętej kryzysem finansowym Islandii, gdzie - choć kraj ten nie należy ani do UE, ani do strefy euro - po kryzysie zastosowano dość radykalne rozwiązania.
"W przypadku Grecji nie ma powodu i nie ma potrzeby, żeby sięgać po takie środki. Ale niewątpliwie decyzja o przywróceniu waluty krajowej to może być rozwiązanie, które pozwoli miękko wyjść z tego kłopotu. Bo wydaje się, że tylko bardzo twardymi mechanizmami będzie trudno tę sytuację naprawić" - ocenił Pawlak.
Prowadzone w niedzielę rozmowy na temat utworzenia koalicyjnego rządu w Grecji zakończyły się fiaskiem. Rozmowy mają być kontynuowane w poniedziałek, jednak bez przywódcy radykalnie lewicowej SYRIZY. W przypadku fiaska rozmów, w czerwcu Grecję czekają nowe wybory.