Ograniczenia transferu kapitału powodują, że pieniądze lokowane są w nieruchomościach
Islandii, która sprawnie wychodzi z zapaści spowodowanej bankructwem sprzed niespełna czterech lat, grozi następny kryzys. Nałożone wówczas ograniczenia na transfery kapitału powodują, że w kraju narasta bańka na rynku nieruchomości.
Ceny nowych domów w pierwszym kwartale tego roku wzrosły w stosunku do ostatnich trzech miesięcy 2010 r. o 40,1 proc., pobijając przy okazji rekord. Średnia cena wszystkich domów jest obecnie o 11,3 proc. wyższa w porównaniu do momentu największej zapaści w końcówce 2009 r. W maju średnia cena mieszkania wynosiła 28 milionów koron islandzkich (172 tys. euro), podczas gdy w 2001 r. – 12,4 miliony.
Pozostało
92%
treści
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Powiązane
Reklama