Wyrok sądu dotyczy decyzji prezes UOKiK ze stycznia 2011 roku. Prezes UOKiK zakazała wówczas przejęcia przez Polską Grupę Energetyczną kontroli nad gdańską spółką Energa. Grupa PGE jest największym producentem energii w Polsce. W jej skład wchodzi blisko 70 spółek bezpośrednio lub pośrednio zależnych, zajmujących się przede wszystkim wytwarzaniem, sprzedażą hurtową i detaliczną a także dystrybucją energii. Obaj uczestnicy transakcji to spółki z większościowymi udziałami Skarbu Państwa. Zgłoszenie zamiaru koncentracji do UOKiK było wynikiem przeprowadzonego przez Ministerstwo Skarbu Państwa procesu prywatyzacyjnego Energi.
Półtora roku temu UOKiK uznał, że planowana transakcja doprowadziłaby do istotnego ograniczenia konkurencji na szeroko rozumianym rynku energii elektrycznej. Zdaniem Urzędu, połączenie posiadającej silną pozycję na rynku grupy PGE ze spółką Energia skutkowałoby utworzeniem podmiotu, który niezależnie od konkurentów i kontrahentów dyktowałby warunki sprzedaży i ustalał ceny energii. W wydanej decyzji UOKiK wskazywał, że zapłaciliby za to wszyscy odbiorcy, także konsumenci. PGE otrzymała zakaz przejęcia gdańskiego przedsiębiorcy energetycznego Energa.
- To przede wszystkim bardzo ważna decyzja dla całego rynku - zarówno przedsiębiorców, jak i konsumentów. Cieszymy się, że niezawisły sąd podtrzymał wszystkie nasze argumenty, wciąż aktualne, wskazane w decyzji - Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes UOKiK.
Ministerstwo skarbu czeka na decyzję PGE w sprawie apelacji
Ministerstwo Skarbu Państwa zapowiedziało, że poczeka na decyzję zarządu PGE w sprawie apelacji do wyroku SOKiK, której spodziewa się w ciągu dwóch tygodni. Jak poinformował dziennikarzy w poniedziałek wiceminister skarbu Jan Bury, w grę wchodzą dwa scenariusze. "Upublicznienie Energi na giełdzie albo poszukiwanie dla niej inwestora branżowego" - zaznaczył.
Z kolei rzeczniczka MSP Magdalena Kobos poinformowała PAP, że niezależnie od stanowiska PGE, Skarb Państwa będzie chciał się zapoznać z pisemnym uzasadnieniem orzeczenia. "MSP nie komentuje wyroku niezawisłego sądu. Od PGE zależy, czy skorzysta z prawa odwołania do wyższej instancji" - powiedziała Kobos.
Polska Grupa Energetyczna skorzystała z przysługującego jej prawa i 28 stycznia 2011 roku odwołała się od decyzji Urzędu. Dziś na pierwszej rozprawie Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził ustalenia prezes Urzędu - PGE nie może przejąć gdańskiej spółki Energa. W uzasadnieniu ustnym wyroku sąd przychylił się do stanowiska urzędu i w całości potwierdził rozstrzygnięcie prezes UOKiK.
Decyzja nie jest jeszcze ostateczna - zgodnie z prawem spółce przysługuje możliwość złożenia apelacji.