Dokument jest zastrzeżony, wiadomo więc jedynie, że chodzi o firmy i konkretne projekty inwestycyjne, również te realizowane przez kilku wykonawców, a także szczególnie ważne branże.
Gazeta domniemywa, że na liście prawdopodobnie znajdują się spółki surowcowe, jak paliwowy Orlen, chemiczny Ciech czy miedziowy KGHM. Na państwowe wsparcie będzie mógł zapewne liczyć zbrojeniowy Bumar. Niewykluczone, że także polscy inwestorzy z branży IT.
Rządowa pomoc ma się opierać na "dyplomacji ekonomicznej" czyli wsparciu naszych przedsiębiorców przez ambasady. MSZ nie ukrywa, że chodzi głównie o takie rynki jak Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Turcja.