Obecny potencjał funduszy stabilizacyjnych w Europie nie jest wystarczający dla przywrócenia zaufania rynków i dlatego ministrowie finansów strefy euro powinni powiększyć je przynajmniej do kwoty jednego biliona euro – oświadczył dzisiaj Angel Gurria, sekretarz generalny OECD.

Taka wiarygodna zapora finansowa zapewni rządom możliwość skoncentrowania się na kluczowej kwestii odrodzenia wzrostu gospodarczego w Europie oraz jej konkurencyjności – argumentował szef Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, która skupia ponad 30 rozwiniętych i wschodzących gospodarek świata, w tym Polskę.

Gurria zabrał głos przy okazji prezentacji w Brukseli najnowszego raportu OECD o sytuacji gospodarczej w strefie euro i Unii Europejskiej - OECD Economic Surveys of the Euro Area and the European Union – Zachwianie ekonomicznej, fiskalnej i finansowej równowagi w strefie euro doprowadziło do osłabienia bankowych aktywów, wysokiego bezrobocia i niskiego tempa wzrostu gospodarczego.

Raport wzywa do realizacji ambitnych programów reform na rynkach wytwórczych i pracy, w systemach podatkowych i oświatowych w celu przebudowy gospodarek, przywrócenia konkurencyjności, zwiększenia wzrostu gospodarczego oraz obniżenia dramatycznie wysokiego bezrobocia, zwłaszcza wśród młodych pracowników.

Według OECD konieczne są zmiany w podejściu do koncepcji wspólnego rynku. Narodowe regulacje, ich sztywność oraz złe wcielanie w życie prawa obowiązującego w Unii hamują bowiem rozwój gospodarczej aktywności ponad granicznej, a także sam wzrost gospodarczy i tworzenie nowych miejsc pracy. Konieczny jest także postęp w otwieraniu rynku usługowego.

Mimo, że w Europie jest 24 mln bezrobotnych, w większości krajów UE narasta problem braku wykwalifikowanych pracowników w pewnych sektorach gospodarki. Tymczasem mobilność siły roboczej w Europie jest bardzo niska. Unia Europejska powinna wspierać migracje, aby pomóc pracownikom I firmom w skuteczny kojarzenia miejsc pracy z pracownikiem.