Opublikowane w środę przez ministerstwo dane są jeszcze poddawane audytowi biegłych rewidentów, dlatego ostateczne wyniki mogą nieco różnić się od obecnych wyliczeń.
Zysk dzięki poprawie rentowności i wzrostowi cen węgla
W ubiegłym roku wskaźnik rentowności branży netto wyniósł 11,3 proc., wobec 6 proc. w 2010 r. Lepszy wynik to przede wszystkim efekt wzrostu sprzedaży węgla o 0,8 proc. oraz wzrostu jego średniej ceny o 16,7 proc. Dało to branży przychody ze sprzedaży węgla wyższe o 17,6 proc., a tym samym większe zyski.
Węgla wydobyto mniej
Według danych MG w ubiegłym roku kopalnie wydobyły blisko 75,4 mln ton węgla, o ponad 580 tys. ton mniej niż rok wcześniej. Wydobycie węgla energetycznego obniżyło się, wobec tego samego okresu 2010 r., o 0,6 proc. do 63,9 mln ton, a węgla koksowego o 1,9 proc., do ponad 11,4 mln t.
Sprzedaż węgla przekroczyła 75,8 mln ton, wobec ponad 75,2 mln ton rok wcześniej, co oznacza wzrost o 0,8 proc. (ponad 613 tys. ton). W kraju sprzedaż wzrosła o 8,5 proc., a eksport zmalał o 45,9 proc. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem, spółki węglowe rezygnowały z eksportu, mogąc korzystnie sprzedać węgiel w kraju.
W 2011 r., w odniesieniu do 2010 r., średnia cena zbytu węgla wzrosła o 16,7 proc. Wpływ na to miał przede wszystkim wzrost ceny węgla koksowego (o 38,4 proc.), przy wzroście ceny dominującego w polskim wydobyciu węgla energetycznego o 9,1 proc. W efekcie przychody górnictwa ze sprzedaży węgla (głównie w kraju) były wyższe o 17,6 proc., przekraczając 25 mld 873,8 mln zł.
Średnia cena zbytu węgla koksowego wynosiła w ubiegłym roku 732,83 zł za tonę, a węgla energetycznego 273,15 zł za t. Średnia cena zbytu węgla ogółem to 341,25 zł.
O połowę mniejszy eksport
Eksport węgla przekroczył w 2011 roku 6 mln ton, wobec ponad 10,6 mln ton rok wcześniej. Oznacza to spadek eksportu niemal o połowę. Najwięcej - ponad 2,5 mln ton - polskiego węgla trafiło do Niemiec.
Na przykopalnianych zwałach w końcu grudnia 2011 r. leżało ponad 2,1 mln ton niesprzedanego węgla. Rok wcześniej było to ponad 3,6 mln ton.
Zatrudnienie w górnictwie - 114 tys. osób, w tym 88 tys. na dole
Zatrudnienie w górnictwie w końcu ubiegłego roku wyniosło ponad 114,2 tys. osób. To blisko 150 osób mniej niż w końcu 2010 r. Ponad 88,9 tys. pracowników to górnicy dołowi.
W 2011 r. górnictwo wypracowało ponad 29,5 mld zł przychodów ogółem (w tym blisko 25,9 mld zł ze sprzedaży węgla). Rok wcześniej było to odpowiednio niespełna 25,4 mld zł i 22 mld zł. Tegoroczny zysk na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla, wyniósł 4 mld 167,3 mln zł. Po uwzględnieniu wyników na pozostałej działalności, zysk brutto wyniósł ponad 3,9 mld zł, a zysk netto blisko 2,9 mld zł.
Koszty produkcji węgla w górnictwie wzrosły w 2011 r. o ponad 8,6 proc., przy spadku produkcji o 1 proc. Średni jednostkowy koszt produkcji jednej tony węgla wzrósł w 2011 r. o 9,5 proc. i wynosił 286,65 zł. Wzrosła wydajność pracy - na jednego pracownika przypadały 684 tony węgla rocznie, wobec 671 ton rok wcześniej.
W ubiegłym roku spółki węglowe łącznie wydały na inwestycje ponad 3,3 mld zł - o 664,2 mln zł więcej niż w 2010 r.
W końcu ubiegłego roku łączne zobowiązania górnictwa wynosiły niespełna 8,5 mld zł (zmniejszyły się o 1,5 proc., czyli o blisko 127 mln zł), a należności ponad 2,8 mld zł (wzrosły o 830 mln zł wobec końca 2010 r.). Poprawiły się wskaźniki płynności finansowej. Wskaźnik płynności trzeciego stopnia kształtował się na poziomie 1,34 (wobec zadowalającego między 1,2 a 2,0).
Publikowane przez resort gospodarki wskaźniki nie obejmują giełdowej kopalni Bogdanka na Lubelszczyźnie oraz niewielkiej prywatnej kopalni Siltech w Zabrzu. Obejmują natomiast Jastrzębską Spółkę Węglową, w której Skarb Państwa - po ubiegłorocznym debiucie giełdowym tej firmy - nadal ma większość akcji. To właśnie JSW wypracowała większość ubiegłorocznego zysku górnictwa.