"Rachunek dla przeciętnego Kowalskiego wzrośnie o 7-10 proc" - powiedział w radiu PiN Woszczyk.
PGNiG wprowadza taryfę gazową z podwyższonymi cenami 31 marca
Nowa taryfa gazowa, z zatwierdzonymi przez Urząd Regulacji Energetyki (URE) podwyższonymi cenami, wejdzie w życie 31 marca br., poinformowało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) w komunikacie.
"Taryfa wchodzi w życie zgodnie z zapisami art. 47 ust. 4 Ustawy Prawo energetyczne, czyli po upływie 14 dni i nie później niż do 45 dni od dnia jej opublikowania. Na podstawie powyższego przepisu, termin wejścia w życie Taryfy został ustalony na dzień 31 marca 2012 roku" - głosi komunikat bieżący spółki.
Ostre podwyżki: dla kuchenkowiczów ceny w górę o 7 proc., dla ogrzewających domy - o 10 proc.
Gaz dla kuchenkowiczów - jak mówił prezes - podrożeje o 7,2 proc., dla kuchenkowiczów, którzy dogrzewają wodę do celów sanitarnych o 9-9,4 proc., a dla gospodarstw domowych ogrzewanych gazem o ponad 10 proc.
Dla przemysłu - o 15 proc.
"Wzrost cen gazu (...) dla największych odbiorców przemysłowych wyniesie około 15 proc." - powiedziała PAP rzeczniczka prasowa URE Agnieszka Głośniewska.
Głównym powodem wzrostu cen gazu jest wyraźne osłabienie się polskiej waluty zarówno w stosunku do euro, jak i do dolara amerykańskiego, co skutkuje wyższymi kosztami zakupu gazu z zagranicy.
Podwyżki rachunków od ok. 2 do 35 zł miesięcznie
"Wzrost płatności dla najliczniejszej, prawie czteromilionowej, grupy odbiorców (W-1) używających gazu do przygotowania posiłków wyniesie średnio 1,81 zł miesięcznie netto.
Odbiorcy z grup taryfowych W-2, pobierający gaz dla celów przygotowania posiłków i podgrzania wody, zapłacą miesięcznie więcej średnio o 8,81 zł. Natomiast odbiorcy, którzy ogrzewają mieszkania gazem, a więc zużywający relatywnie większe ilości gazu, zapłacą średnio więcej o 35,42 zł.
Nowe ceny zatwierdzone na cały rok, mają obowiązywać od 1 kwietnia
Nowa taryfa PGNiG została zatwierdzona na cały 2012 rok. Według Woszczyka taryfa mogłaby wejść w życie od 1 kwietnia, choć ostateczna decyzja w tej sprawie należy do Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Prezes Urzędu poinformował, że ewentualna kolejna zmiana taryfy w tym roku byłaby możliwa tylko w sytuacji, gdyby nastąpiły "istotne zmiany w otoczeniu gospodarczym". Dodał, że chodzi przede wszystkim o cenę ropy i kursy walutowe.
Jeśli PGNiG wygra arbitraż z Gazpromem - to możliwa obniżka taryfy
Woszczyk dodał, że gdyby gazowej spółce udało się wygrać arbitraż z Gazpromem (na początku listopada zeszłego roku PGNiG rozpoczęło procedurę arbitrażu w sporze z Gazpromem o ceny gazu), Urząd mógłby zażądać obniżenia taryfy spółki.
"Mam takie narzędzie i jeśli okaże się, że okoliczności będą sprzyjające, nie zawaham się go użyć" - powiedział.
Postępowanie trwa od końca października ubiegłego roku. Urząd informował wcześniej, że PGNiG chce wysokiego wzrostu cen gazu. W połowie grudnia na wezwanie prezesa URE firma złożyła korektę wniosku taryfowego i obniżyła swoje oczekiwania co do podwyżki cen gazu, nadal wnosiła jednak o dwucyfrowy wzrost.