"Do początku 2013 r. dynamika PKB będzie się obniżać, osiągając poziom zbliżony do 2 proc. r/r. Niskie tempo wzrostu w latach 2012-2013 będzie efektem niekorzystnej koniunktury za granicą, działań obniżających krajowy deficyt SFP, zmniejszającej się absorpcji transferów z UE, ograniczenia tempa wzrostu konsumpcji oraz zakończenia procesu odbudowy zapasów" - napisano w projekcji.
"W roku 2014 nastąpi stopniowa odbudowa popytu krajowego wspierana przez wzrost konsumpcji, zahamowanie procesu zacieśniania polityki fiskalnej, szybszy wzrost inwestycji przedsiębiorstw, ograniczenie spadkowej tendencji wykorzystania funduszy unijnych oraz stopniową poprawę koniunktury za granicą. Dynamika PKB zwiększy się do poziomu ponad 3 proc. r/r, przy zmniejszającym się wkładzie do wzrostu eksportu netto" - dodano.
Autorzy raportu piszą, że w latach 2012-2013 dynamika spożycia indywidualnego obniży się w stosunku do lat 2010-2011, gdy była ona czynnikiem istotnie wspierającym wzrost gospodarczy.
"Będzie to wynikało z pogorszenia sytuacji na rynku pracy (pociągającego za sobą obniżenie dynamiki dochodów z pracy najemnej), obniżenia wzrostu dochodów z działalności na własny rachunek (efekt spowolnienia gospodarczego), zmniejszenia się transferów socjalnych, a także utrzymującej się na względnie wysokim poziomie inflacji. Czynniki te sprawią, że wzrost realnych dochodów do dyspozycji będzie w latach 2012-2013 jedynie nieznacznie wyższy od zera" - napisano.
"Specyficznym czynnikiem, który wspierał konsumpcję w latach 2010-2011 był spadek stopy oszczędności gospodarstw domowych. Biorąc jednak pod uwagę historycznie niską obecnie wysokość stopy oszczędności, spadek akcji kredytowej oraz rosnące obawy gospodarstw domowych o przyszłą koniunkturę, wpływ tego czynnika na wygładzania bieżącej konsumpcji będzie stopniowo wygasał" - dodano.
Spożycie zbiorowe, po spadku w 2011 roku, będzie w latach 2012-2013 rosnąć w umiarkowanym tempie, w związku z działaniami konsolidacyjnymi w SFP (m.in. zamrożeniem płac w sferze budżetowej w 2012 r. oraz wprowadzonymi regułami wydatkowymi).
"W 2014 r. można oczekiwać niewielkiego wzrostu dynamiki spożycia indywidualnego, związanego z poprawą sytuacji na rynku pracy i wyższą dynamiką dochodów do dyspozycji (m.in. poprzez spadek inflacji) oraz spożycia zbiorowego ze względu na prawdopodobnie słabszy niż w poprzednich latach wpływ oddziaływania reguł wydatkowych" - napisano.
Dynamika nakładów brutto na środki trwałe obniży się w 2013 r. do 1,2 proc., a następnie wzrośnie w 2014 r. do poziomu 4,3 proc.