Według unijnego sądu Komisja Europejska błędnie uznała, że zmiana zasad spłaty tej pomocy przez bank jest równoznaczna z powiększeniem 10 mld euro pożyczki rządowej o dodatkową kwotę 2 mld euro. Sąd uchylił część decyzji UE, co zmusza obecnie unijnego regulatora do ponownej oceny niektórych elementów pakietu ratunkowego udzielonego bankowi przez rząd.
ING została zobowiązana przez KE do sprzedaży części swoich oddziałów w celu zmniejszenia bilansu księgowego o 45 proc. do końca 2013 roku. Holenderska grupa ma także powstrzymywać się od rywalizacji cenowej na niektóre produkty bankowe przez trzy lata lub do czasu całkowitej spłaty pomocy. ING zwróciła rządowi 5 mld euro w roku 2009 po uprzednim uzgodnieniu zmiany warunków spłaty. Według KE było to jednoznaczne z dodatkową pomocą na kwotę 2 mld euro.
„To naprawdę dobra wiadomość dla ING. Miejmy nadzieję, że dodatkowa ocena nie zajmie teraz Unii zbyt wiele czasu, liczymy również na to, że UE nie będzie apelować” – mówi Cor Kulis, analityk Rabobank International w Utrechcie.
Decyzję Komisji ws. bail-outu zakwestionowały zarówno grupa ING, jak i rząd holenderski.