"Do tej pory Rada Polityki Pieniężnej mówiła, że gdyby miała nastąpić zmiana poziomu stóp procentowych, to bardziej prawdopodobna jest podwyżka" - powiedział Hausner dziennikarzom.
Ta nieznośna "uporczywość inflacji"
"Linia polityka pieniężnej i poziom stóp procentowych są prawidłowe, aczkolwiek mamy do czynienia z pewną uporczywością inflacji. Wiadomo, że powodują ją czynniki zewnętrzne, ale jednak jest ona problemem" - dodał członek władz monetarnych.
Z tego powodu RPP co miesiąc musi na nowo zastanawiać się nad kierunkiem polityki pieniężnej. Przypomniał, że do tej pory Rada mówiła, iż gdyby miała nastąpić zmiana w polityce pieniężnej, to bardziej prawdopodobna byłaby podwyżka stóp niż ich obniżenie. "W przyszłym tygodniu będziemy dyskutować nad nową projekcja inflacji i jeszcze raz będziemy się przyglądać procesom gospodarczym. Możliwe więc, że wtedy nastąpi zmiana naszego spojrzenia na politykę pieniężną" - skonkludował Hausner.
W ostatnich kilku miesiącach prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka, a także kilkoro członków RPP wielokrotnie deklarowali, że obniżki stóp procentowych są obecnie mniej prawdopodobne niż podwyżki. Od czerwca 2011 r. główna stopa procentowa (referencyjna) wynosi 4,50%.