Wielka Brytania, Holandia i Szwecja odmówiły zatwierdzenia budżetu operacyjnego Unii Europejskiej za 2010 rok, argumentując, że przekroczenie kosztów jest nieusprawiedliwione w chwili, gdy rządy państw członkowskich dokonują cięć w swych wydatkach – podała agencja Bloomberg.

Trzy kraje zagłosowały dzisiaj w Brukseli przeciwko zaaprobowaniu rozliczenia po tym, jak audytorzy stwierdzili przekroczenie wydatków o 3,7 proc. w budżecie opiewającym na kwotę 122 mld euro. Wielka Brytania odmówiła zatwierdzenia budżetu po raz pierwszy.

„W dobie obecnych wyzwań państwa członkowskie powinny podtrzymywać te same wysokie standardy dla budżetu UE, jakie stosują w budżetach krajowych”– stwierdzają we wspólnym oświadczeniu szefowie resortów finansów Wielkiej Brytanii, Szwecji i Holandii – George Osborne, Anders Borg i Jan De Jager – „Musimy pamiętać o tym, że budżet UE wspierają podatnicy poszczególnych krajów i dlatego apelujemy o poważną i pilną poprawę jakości zarządzania finansami Unii”.

UE zaaprobowała na ten rok wzrost wydatków o 2,1 proc, czyli w znacznie mniejszym stopniu niż na rok 2011, gdyż rządy 27 państw ugrupowania domagały się wstrzemięźliwości budżetowej, aby dotrzymać kroku posunięciom oszczędnościowym w poszczególnych krajach. Osborne oświadczył, że w ujęciu realnym budżet UE na rok 2013 musi zostać zamrożony.

Tegoroczny budżet opiewa na kwotę 129,1 mld euro, wobec 126,5 mld euro w zeszłym roku. Prawie połowa unijnego budżetu jest przeznaczona na rolnictwo. Kolejną główną kategorią wydatków są fundusze na wspieranie rozwoju w najbiedniejszych regionach Unii. Łącznie z rolnictwem pochłania to cztery piąte całego budżetu.

Budżet na 2012 jest szóstym z kolei w ramach obecnej perspektywy finansowej Unii, w której wydatki na rolnictwo zagwarantowano do roku 2013. Całkowite wydatki w ramach perspektywy finansowej 2007-2013 ustalono na poziomie 864 mld euro, co stanowi 1,05 proc. produktu krajowego regionu. Przeciętnie wydatki w poszczególnych krajach Unii stanowiły 51 proc. narodowego PKB w 2009 roku.