Wskaźnik wzrostu podaży pieniądza M3 w strefie euro, który EBC stosuje dla oceny prognoz inflacji, spadł w listopadzie do 2 proc. wobec 2,6 proc, w październiku – wynika z dzisiejszego raportu banku. Zwolniło także tempo udzielania pożyczek dla gospodarstw domowych i firm w strefie euro, a inflacja w Niemczech, największej gospodarce regionu, zmniejszyła się w grudniu.
Dane te umacniają opinie, że “presja inflacyjna zwalnia, a EBC ma duże możliwości w zakresie ponownej obniżki stóp procentowych w pierwszych miesiącach 2012 roku” – mówi Howard Arche, główny ekonomista ds. europejskich w IHS Global Insight w Londynie – „W najbliższych miesiącach inflacja w strefie znajdzie się wyraźnie w odwrocie”.
W grudniu Europejski Bank Centralny już obniżył podstawową stopę procentową do rekordowo niskiego poziomu 1 proc. i zwiększył wysiłki na rzecz zasilenia systemu bankowego w nowy zastrzyk pieniędzy, gdy kryzys zadłużeniowy zaczął zagrażać Włochom i Hiszpanii. Jeśli gospodarki regionu znajdą się na krawędzi recesji, wówczas bank może sprowadzić stopy do nie notowanego dotychczas poziomu – uważają tacy ekonomiści, jak Jaques Cailloux z Royal Bank of Scotland.
Zaufanie włoskiego biznesu spadło w tym miesiącu najniżej od dwóch lat; trzecia gospodarka regionu najpewniej wkroczyła w czwartą recesję w okresie minionej dekady.
W czwartek euro spadło w stosunku do japońskiego jena do najniższego poziomu od dziesięciu lat i jest najtańsze w relacji do dolara od września 2010 roku, chociaż Włochom udało się sprzedać wszystkie oferowane obligacje już drugi dzień z rzędu.
“Jeśli prognozy gospodarcze jeszcze bardziej się pogorszą, wtedy redukcja stóp do poziomu 0,5 proc. będzie uzasadniona” – mówi Marina Luetje, ekonomistka z Dekabanku we Frankfurcie – “Ale nasz główny scenariusz dla stóp procentowych nie zakłada dalszego pogorszenia się prognoz gospodarczych w związku z czym EBC utrzyma podstawową stopę 1 proc. aż do połowy 2014 roku”.