Całkowite zobowiązania Lotosu, drugiej firmy naftowej w Polsce i TVN, największego prywatnego nadawcy telewizyjnego w kraju, wzrosły do rekordowego poziomu po tym, jak w okresie ostatnich sześciu miesięcy złoty stracił do euro 12 proc. Premie za euroobligacje TVN z terminem wykupu w roku 2018 pobiły rekord w zeszły piątek, a różnica między kosztem porównywalnych papierów dłużnych międzynarodowego koncernu medialnego Vivendi wzrosła obecnie do 512 punktów bazowych wobec 298 pb. z końca października.
Wzrost zadłużenia Lotosu może pokrzyżować firmie plany zakupu pól naftowych – twierdzi Bank Zachodni WBK. A TVN, najbardziej zadłużona spółka z indeksu WIG20 spoza grona firm finansowych, prowadzi rozmowy w sprawie przekazania kontroli na swym największym projektem rozwojowym – płatnej telewizji satelitarnej – dla francuskiego Vivendi.
„Złoty stwarza coraz większe ryzyko dla firm z dużym długiem zagranicznym” – mówi Jarosław Lis z Union Investment TFI – „Spadek waluty odbija się na zyskach oraz ogranicza szanse ekspansji biznesowej ponieważ znikają możliwości zdobycia nowych środków finansowych”.
Dług netto Lotosu podskoczył pod koniec września do kwoty 7 mld zł wobec 5,76 mld zł przed rokiem – wynika z obliczeń agencji Bloomberg. Premie płacone przez TVN inwestorom wzrosły w zeszły piątek do 9,48 proc. , a zadłużenie zwiększyło się w ciągu roku do końca września o 17 proc.
„TVN jako ostatnia wkroczyła do biznesu płatnej telewizji i teraz na tym traci” – mówi Łukasz Wachełko, analityk z Deutsche Bank w Warszawie – „Trudno w tej chwili mówić o jakichś większych inwestycjach TVN ze względu na napięta sytuację finansową spółki oraz spowolnienie gospodarki”.