Ale plany obniżenia przez Polskę deficytu budżetowego w przyszłym roku poniżej 3 proc. produktu narodowego brutto są obarczone „istotnym ryzykiem” ponieważ „część rządowych założeń może być zbyt optymistyczna” – podkreślił Reusche, cytowany przez agencję Bloomberg.
Wzrost PKP może nie osiągnąć zakładanych 2,5 proc.
Jego zdaniem tempo rozwoju gospodarczego w przyszłym roku “najpewniej spadnie poniżej” prognozowanych przez rząd 2,5 proc. PKB ze względu na skutki kryzysu zadłużeniowego w strefie euro.
„Tym niemiej zrewidowany budżet, który idzie śladem ambitnego programu reform nakreślonego przez premiera Donald Tuska pod koniec zeszłego miesiąca, potwierdza gotowość polskiego rządu do przeprowadzenia fiskalnej konsolidacji i działania z przezornością” – stwierdza nota analityka Moody’s – „Chociaż deficyt budżetowy Polski najpewniej wyniesie w przyszłym roku powyżej 3 proc. PKB, spodziewamy się jego spadku z poziomu 5,4 proc. w roku 2011”.