Jak podał w komunikacie płocki koncern, decyzje o zawieszeniu Marka S. jako członka zarządu, rada spółki podjęła jednogłośnie. W komunikacie wyjaśniono, że decyzja o zawieszeniu ma związek z zatrzymaniem w środę Marka S. przez ABW.
"Jednocześnie zarząd PKN Orlen wraz z radą nadzorczą zlecili audytorowi wewnętrznemu podjęcie czynności wyjaśniających i przygotowanie raportu na najbliższe posiedzenie rady nadzorczej" - poinformował płocki koncern.
Marek S. został powołany do zarządu PKN Orlen w czerwcu 2008 r. - ostatnio pełnił funkcję członka zarządu ds. petrochemii. W marcu 2011 r. rada nadzorcza płockiego koncernu podjęła uchwałę o powołaniu go na to stanowisko na kolejną wspólną trzyletnią kadencję zarządu spółki, rozpoczynającą się 30 czerwca 2011 r.
W środę ABW zatrzymała w sumie cztery osoby - oprócz Marka S., także dwóch dyrektorów w PKN Orlen oraz biznesmena z okolic Płocka. Do zatrzymań doszło na polecenie warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej w związku ze sprawą, dotyczącą korupcji w sektorze gospodarczym.
Po zatrzymaniu Marka S. z wnioskiem o zwołanie w trybie pilnym posiedzenia rady nadzorczej PKN Orlen wystąpił Skarb Państwa, jako jeden z akcjonariuszy płockiego koncernu.
Jak podała warszawska Prokuratura Apelacyjna, dwaj dyrektorzy PKN Orlen zostali zatrzymani w związku z nadużyciem zaufania w spółce, a Marek S. - członek zarządu płockiego koncernu oraz Paweł M. - biznesmen spod Płocka - w związku z korupcją. Decyzja w sprawie ewentualnych wniosków do sądu o areszt ma zostać rozstrzygnięta w czwartek.
PKN Orlen w wydanym w środę specjalnym oświadczeniu zapewnił, że spółka ta będzie współpracowała z organami sprawiedliwości w celu jej wyjaśnienia. PKN Orlen podał, że otrzymał informację o prowadzonym przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie postępowaniu dotyczącym współpracy pomiędzy płockim koncernem a podmiotem gospodarczym spoza grupy kapitałowej tej spółki.
"W ramach prowadzonego postępowania, na zlecenie prokuratury, zabezpieczona została dokumentacja dotycząca wyżej wymienionej współpracy, jak również przesłuchani zostali pracownicy koncernu" - poinformowało w oświadczeniu biuro prasowe PKN Orlen. Podkreślono w nim również, że PKN Orlen "jako poszkodowany w sprawie będzie nadal współpracował z organami wymiaru sprawiedliwości w celu pełnego jej wyjaśnienia".