"W ocenie Rady, dokonane w I połowie br. zacieśnienie polityki pieniężnej powinno umożliwić powrót inflacji do celu inflacyjnego w średnim okresie. W związku z tym Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Rada nie wyklucza w przyszłości dalszego dostosowania polityki pieniężnej, gdyby pogorszyły się perspektywy powrotu inflacji do celu" - napisano w środowym komunikacie.
Dla RPP czynnikiem ryzyka dla perspektyw powrotu inflacji do celu pozostaje sytuacja na rynkach finansowych i jej implikacje na kurs złotego.
"W ocenie Rady, w średnim okresie inflacja będzie ograniczana przez stopniowo malejącą dynamikę popytu krajowego w warunkach zacieśnienia polityki fiskalnej, w tym obniżenia inwestycji publicznych, a także dokonanego w I połowie br. podwyższenia stóp procentowych NBP oraz oczekiwanego spowolnienia wzrostu gospodarczego na świecie. Czynnikiem ryzyka dla wzrostu cen pozostaje wpływ sytuacji na globalnych rynkach finansowych na kształtowanie się kursu złotego" - napisano.
Rada ocenia, że wygasanie wpływu podwyżek VAT dokonanych na początku roku oraz wzrostów cen energii i żywności z początku roku będzie miało impuls antyinflacyjny na początku przyszłego roku.
"W najbliższych miesiącach roczny wskaźnik CPI będzie nadal kształtować się na podwyższonym poziomie, co jest związane głównie z wcześniejszym silnym wzrostem cen surowców na rynkach światowych oraz osłabieniem kursu złotego w ostatnich miesiącach. Wygasanie wpływu podwyżki stawek VAT oraz efektów znacznych wzrostów cen żywności i energii z I połowy 2011 r., będzie oddziaływało w kierunku obniżenia inflacji na początku 2012 r." - napisano.
"W październiku utrzymał się wysoki wzrost sprzedaży detalicznej, przy niewielkim spowolnieniu tempa wzrostu produkcji przemysłowej i większym - produkcji budowlano-montażowej. Wskaźniki koniunktury nadal sygnalizują możliwość pewnego obniżenia się aktywności gospodarczej w kolejnych kwartałach, co w dużej mierze związane jest z oczekiwanym spowolnieniem wzrostu u głównych partnerów handlowych Polski" - napisano.
RPP zauważyła, że w krajach rozwiniętych presja inflacyjna wygasa, podczas gdy w krajach rozwijających osłabia.
"Zarówno w strefie euro, jak i w Stanach Zjednoczonych inflacja pozostaje podwyższona, do czego przyczynia się wcześniejszy wzrost cen surowców. Pojawiają się natomiast sygnały osłabiania presji inflacyjnej w krajach rozwijających się" - napisano. (PAP)