Na ankietę odpowiedziały od połowy października do wtorku 64 z 580 działających na Białorusi firm z polskim kapitałem. 56,2 proc. zadeklarowało, że odczuwa trudności finansowe z powodu kryzysu, a 39 proc., że nie.
Za najpoważniejsze komplikacje z powodu kryzysu uznano nieprzewidywalny kurs białoruskiego rubla i niepłacenie należności przez nabywców.
Pytani o najczęstsze bariery w działalności na Białorusi, ankietowani wymienili wysokie oprocentowanie kredytów (56 proc. wskazań), niestabilność ustawodawstwa (54,6 proc.), przeregulowanie gospodarki ze strony państwa, skomplikowane procedury ustalania cen i uzyskiwania licencji oraz ograniczenia w eksporcie produkcji (42 proc.).
Za najpotrzebniejsze rozwiązania, które ułatwiłyby firmom funkcjonowanie na Białorusi, uznano zmniejszenie obciążeń podatkowych, systemową reformę i liberalizację gospodarki oraz uproszczenie przepisów celnych i obniżenie ceł.
Ankietę przedstawiono na 3. forum ekonomicznym białoruskich firm z polskim kapitałem, które odbyło się we wtorek w Mińsku.