Podjęte dotychczas przez Rzym zobowiązania w walce z zadłużeniem to "solidna podstawa dla kolejnych reform", "koniecznych, by zmniejszyć deficyt i zwiększyć wzrost gospodarczy"; "Włochy muszą działać szybko (...), a kluczowe reformy muszą być pogłębione" - podkreślają autorzy raportu.
Dokument będzie omawiany na spotkaniu ministrów finansów eurolandu, a więc również z udziałem nowego premiera Włoch Mario Montiego, który jednocześnie sprawuje funkcję szefa resortu finansów.
Eksperci KE zaznaczają, że niezbędna jest realizacja celów budżetowych nawet gdyby wzrost gospodarczy okazał się niższy od oczekiwań
Rzym powinien też m.in. przyspieszyć reformę systemu emerytalnego, uelastycznić przepisy umożliwiające pracodawcom zwalnianie pracowników oraz zwiększyć reformy w sektorze publicznym - sugerują specjaliści.
Z kolei strefa euro musi "znaleźć wiarygodne odpowiedzi, które zapobiegną rozprzestrzenianiu się kryzysu i rozwieją wszelkie wątpliwości co do przyszłości euro i unii walutowej" - podkreślono w raporcie.
Rząd Mario Montiego przedstawi niebawem korektę pakietu antykryzysowego opracowanego przez poprzedni gabinet, aby wygospodarować dodatkowe 15 miliardów euro. Celem nowych oszczędności jest osiągnięcie równowagi w zadłużonych obecnie finansach publicznych w 2013 roku. Korekta w formie dekretu obejmie też pierwsze kroki na rzecz wzrostu gospodarczego; dekret ma być gotowy przed szczytem 9 grudnia.
Tymczasem we wtorek wyraźnie wzrosły koszty zaciągania pożyczek przez Włochy - rentowności najnowszych włoskich obligacji trzyletnich wyniosły rekordowe 7,89 proc., a obligacji 10-letnich - 7,56 proc. Jeszcze pod koniec października wskaźniki te wynosiły odpowiednio 4,93 proc. oraz 6,06 proc. W dłuższym okresie rentowności na tym poziomie uważane są za nie do utrzymania.