Agencja Moody's podała we wtorek w komunikacie, że obniża perspektywę polskiego systemu bankowego do "negatywnej" ze "stabilnej. Perspektywa wyraża oczekiwania Agencji, co do warunków kredytowych w tym sektorze w najbliższych 12-18 miesiącach. Według Moody's, otoczenie banków ulegnie pogorszeniu.
Zdaniem Pietraszkiewicza, ocena agencji jest nie do końca sprawiedliwa. "Mam nadzieję, że rzeczywistość potwierdzi, iż mam rację. Jest prawdą, że system bankowy w Polsce działa i będzie działać w trudnych warunkach w kolejnych latach, ale na to oczywiście wpływają uwarunkowania zewnętrzne" - powiedział PAP Pietraszkiewicz.
Wśród czynników zewnętrznych wskazał kłopoty w strefie euro i problemy banków w Europie. "Natomiast polski sektor bankowy, nie ma wątpliwości, jest sektorem stabilnym" - zaznaczył.
Dodał, że polskie banki kredytowały gospodarkę na początku kryzysu i robią to nadal, zaspokajają podstawowe potrzeby klientów indywidualnych, samorządów i przedsiębiorstw. "Sektor bankowy jest odpowiednio skapitalizowany i osiąga w ostatnich latach bardzo dobre rezultaty" - podkreślił.
Pietraszkiewicz przyznał, że wyniki finansowe branży mogą być w nadchodzących latach nieco niższe, ze względu na przewidywane niższe tempo wzrostu gospodarczego w Europie. "Ale nie wydaje się, żeby należało używać takiego sformułowania - negatywnej perspektywy - chyba, że ktoś ocenia, że wynik finansowy sektora bankowego w kolejnych latach będzie, w stosunku do roku bieżącego, trudny do powtórzenia" - stwierdził.
Szef ZBP powiedział także, że dostęp do zewnętrznego finansowania na rynkach międzynarodowych jest coraz trudniejszy, ale to scenariusz naturalny. "Sądzę, że sektor bankowy jest przygotowany na taki scenariusz. Na pewno (...) będą podejmowane także dalsze działania i będziemy niewątpliwie bardzo wnikliwie obserwować expose premiera i program gospodarczy rządu na najbliższe lata" - dodał.
Agencja Moody's ocenia, że słabszy wzrost gospodarczy spowoduje pogorszenie jakości aktywów i zwiększenie konkurencji, ograniczając zdolność banków do zwiększania akcji kredytowej, co będzie miało negatywny wpływ na ich przychody.
Moody's przewiduje, że w tej sytuacji banki będą realizować strategie obronne, a tym samym odwrócone zostaną pozytywne trendy z pierwszego półrocza tego roku.