Obecnie Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej może faktycznie pożyczać do kwoty 440 mld euro, gwarantowanej przez dwa kraje o najwyższym ratingu, Francję i Niemcy. Podczas ostatniego unijnego szczytu postanowiono zwiększyć rozmiary funduszu do 1 biliona euro – relacjonuje agencja Bloomberg.
Jeśli Francja utraci swój najwyższy rating, wówczas potencjał finansowy EFSF zmniejszy się o 35 proc. do 280 mld euro – twierdzi Daisuke Karakama, ekonomista trzeciego pod względem wielkości banku Japonii. Wyłączając z tej puli kwoty zabezpieczone na pomoc dla Irlandii, Portugalii i Grecji, możliwości funduszu obniżą się do 64 mld euro.
“Europa znajdzie się w trudnej sytuacji, jesli rating Francji zostanie zdegradowany I nie powiodą się zabiegi o pozyskanie dla funduszu 1 bln euro” – powiedział w środę Karakama.
Agencja Moody’s Investors Service oświadczyła 17 października, że rating kredytowy Francji może ucierpieć z powodu powiększenia się długu oraz wzrostu ryzyka dodatkowych zobowiązań wskutek kryzysu zadłużeniowego.
Przed przyłączeniem się do zespołu Mizuho Corporate Bank w 2008 roku, Karakama zajmował się kredytami Komisji Europejskiej, jako przedstawiciel JETRO, japońskiej agendy promocji handlu zagranicznego.