W trzecim kwartale bieżącego roku w Hiszpanii straciło pracę ok. 144 tys. osób. Liczba rodzin, w których nikt nie ma pracy zarobkowej, wynosi obecnie 1 425 200.
Sekretarz stanu do spraw gospodarki w rządzie hiszpańskim, Jose Manuel Campa, komentując powyższe dane statystyczne, wyjaśnia, że wzrost liczby bezrobotnych jest "dramatycznym rezultatem redukcji zatrudnienia w administracji na szczeblu regionalnym i lokalnym".
"Wymagała tego konieczność zmniejszenia deficytu administracji" - powiedział Campa.
Gospodarka Hiszpanii mocno ucierpiała w wyniku kryzysu, a rekordowe wśród państw uprzemysłowionych bezrobocie dotyka w dużej mierze młode pokolenie. Od dwóch lat w Hiszpanii obowiązują środki oszczędnościowe, polegające m.in. na zmniejszeniu pomocy socjalnej i obniżeniu płac urzędników.
Rząd premiera Jose Luisa Rodrigueza Zapatero chce zmniejszyć w tym roku deficyt budżetowy do 6 procent PKB; w ubiegłym roku wynosił on 9,2 procent.