Polska nie chce stać bezczynnie z boku czekając na zastąpienie złotego euro - powiedział w piątek prezydent Bronisław Komorowski. Dodał, że Polska aktywnie chce brać udział w reformowaniu ustroju unii walutowej.

"Strefa euro to także projekt "jutra" dla krajów dotychczas nieobjętych jej zasięgiem, takich, jak np. Polska. Nie chcemy stać bezczynnie z boku czekając na zastąpienie złotego euro. Pragniemy aktywnie brać udział w reformowaniu ustroju unii walutowej, uczestnicząc - podobnie, jak pięć innych krajów spoza strefy euro - w Pakcie Euro Plus oraz aktywnie współkształtując nowe zasady zarządzania gospodarczego" - powiedział podczas konferencji zorganizowanej przez Narodowy Bank Polski.

"Jest to istotne z punktu widzenia nie tylko naszych chęci, ale także woli uczestniczenia w unii walutowej w przyszłości. Jednocześnie sami chcemy kontynuować politykę, która zapewni Polsce spełnienie warunków nominalnej i realnej konwergencji" - zaznaczył prezydent.

W ocenie Komorowskiego, niektóre rozwiązania instytucjonalne i zasady leżące u ich podstaw wymagają przeformułowania, inne bardziej rygorystycznego przestrzegania, jeszcze inne uzupełnienia.

"Sukces wspólnej waluty, to nie tylko stabilność cen, średni poziom inflacji w strefie euro w ostatnich 12 latach wyniósł 1,97 proc. Precyzyjnie tyle, ile założony cel i cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego. I to cel zdefiniowany, jako poniżej, ale blisko 2 proc. Tak to zostało zapisane i tak jest. Za tę skuteczność walki z inflacją należą się gratulacje dla Europejskiego Banku Centralnego" - powiedział prezydent. Dodał, że wspólna waluta to także dodatkowa wymiana handlowa, wzrost gospodarczy oraz 14 mln nowych miejsc pracy.

Komorowski wskazał, że ważne jest, aby proces reform instytucjonalnych w UE był otwarty i aby prowadził on ku dalszej integracji, do pogłębionej integracji. "Wspólny, większy wysiłek umożliwi poprawę działania unii monetarnej, a tym samym zapewni Unii Europejskiej stabilność oraz zdolność do reagowania na zachodzące w jej otoczeniu zmiany" - podkreślił prezydent. Dodał, że wzmocniona i powiększona o nowych członków strefa euro, pogłębi integrację europejską i zwiększy znaczenie Europy na forum globalnym.

"Jestem przekonany, że Unia Europejska i strefa euro wykorzystają obecny kryzys do odważnych i dalekowzrocznych działań, które wzmocnią fundamenty integracji europejskiej i zadecydują o sukcesie zjednoczonej Europy w dynamicznie zmieniającym się świecie" - podsumował prezydent.