ZPP kilka tygodni temu wysłał do sześciu głównych partii politycznych startujących w wyborach parlamentarnych kwestionariusz Misa, czyli zestaw prostych pytań nurtujących przedsiębiorców. Prostych, bo odpowiedzi na nie można było udzielić krótko – „tak” lub „nie”. Innej drogi nie było. Ale przedsiębiorców bierność PO i PiS nie dziwi. – Politycy tych partii uważają, że pieniądze biorą się nie z pracy i przedsiębiorczości, tylko z Unii Europejskiej i budżetu – kwituje Kaźmierczak.
Dwie największe i wiodące w sondażach partie nie odpowiedziały na pytania przedsiębiorców o to, co zamierzają zrobić po wyborach. – PO i PiS zignorowały sektor małych i średnich przedsiębiorstw, który generuje 67 proc. PKB i zapewnia trzy czwarte miejsc pracy. Nie wróży to dobrze gospodarce – komentuje Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Dwie największe i wiodące w sondażach partie nie odpowiedziały na pytania przedsiębiorców o to, co zamierzają zrobić po wyborach. – PO i PiS zignorowały sektor małych i średnich przedsiębiorstw, który generuje 67 proc. PKB i zapewnia trzy czwarte miejsc pracy. Nie wróży to dobrze gospodarce – komentuje Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama