"Zestawienia finansowe polskiego sektora prywatnego są mocne, ale same z siebie nie wystarczą dla utrzymania prężnej perspektywy wzrostu w nadchodzącej dekadzie" - stwierdził bank w czwartkowym komentarzu (GEM's Daily - London Edition).
BofA ML zauważa zarazem, że pogarszające się globalne otoczenie czyni fiskalną konsolidację trudniejszą, zwłaszcza że wyborcy nie chcą zaciskać pasa, gdy borykają się z wyższym kosztem spłaty pożyczek zaciągniętych w zagranicznych walutach, a tempo tworzenia nowych miejsc pracy jest niemrawe.
Taka sytuacja - zaznacza BofA ML uatrakcyjnia dwie niebezpieczne polityczne opcje.
Pierwszą jest faktyczne poluzowanie maksymalnego konstytucyjnego progu długu do PKB (60 proc.) poprzez zmianę jego definicji (wyłączenie kosztów reformy emerytalnej sprowadziłoby poziom długu publicznego do PKB do ok. 40 proc. z ok. 55 proc. obecnie).
Drugą niebezpieczną opcją byłoby dalsze osłabienie drugiego filara emerytalnego poprzez zupełne wstrzymanie transferów, lub przyjęcia rozwiązań węgierskich (faktycznego znacjonalizowania prywatnego sektora emerytalnego - PAP).
"Wprowadzenie któregoś z tych rozwiązań, bądź obu na raz zaszkodzi ratingowi Polski, co z kolei spowoduje, iż przyciągnięcie dużej ilości zagranicznego kapitału na polski rynek obligacji stanie się o wiele trudniejsze" - zaznaczył bank.
Wybory 9 października BofA ML uważa za bardzo ważne dla Polski
"Zupełny powrót do punktu wyjścia w prywatnym systemie emerytalnym byłby niekorzystny dla sektora prywatnego, ponieważ odgrywa on żywotną rolę we wsparciu lokalnej giełdy" - dodał.
Wybory 9 października BofA ML uważa za bardzo ważne dla Polski.
"Nowy rząd będzie musiał nie tylko radzić sobie w okresie głębokiego kryzysu fiskalnego i kryzysu tożsamości eurostrefy, ale będzie musiał zrobić, co w jego mocy, by utrzymać konkurencyjność gospodarki" - wyjaśniają analitycy.
"Rywalizacja o obcy kapitał nasila się, a jeśli konkurencyjność Polski osłabnie, to kraj wkrótce odkryje, że zyski międzynarodowych koncernów osiągane w Polsce będą eksportowane dla sfinansowania (inwestycji) tańszych, lecz szybko rosnących wschodzących rynków europejskich, blisko-wschodnich i afrykańskich" - ostrzegają.
BofA ML przypomina, że we wcześniejszym komentarzu pisał, iż proces zmniejszania dźwigni długu w państwach wysokouprzemysłowionych wchodzących w skład G10 i fiskalna konsolidacja eurostrefy będą miały głębokie reperkusje dla całego regionu Europy Centralnej.