Kompania Węglowa zdecydowała o rozpoczęciu prac zmieniających strukturę organizacyjną spółki i zmierzających m.in. do likwidacji tzw. centrów wydobywczych, a także o opracowaniu nowej 10-letniej strategii, przewidującej m.in. zahamowanie spadku wydobycia węgla.

To najważniejsze postanowienia środowych uchwał zarządu Kompanii Węglowej, o których poinformował PAP rzecznik spółki Zbigniew Madej. Środowe uchwały to kolejne - po decyzji o wycofaniu się ze sprzedaży kopalni Bolesław Śmiały koncernowi Tauron - kroki nowego zarządu spółki, który rozpoczął pracę 7 czerwca.

Ogłoszona w środę zmiana struktury organizacyjnej Kompanii ma zakładać m.in. likwidację czterech grupujących poszczególne zakłady tzw. centrów wydobywczych i przekazanie większych niż dotychczas kompetencji dyrektorom technicznym kopalń.

"To zrozumiałe, gdyż większe uprawnienia zarządcze muszą być tam, gdzie jest większa odpowiedzialność za wyniki produkcyjne spółki" - wyjaśniła prezes Kompanii Joanna Strzelec-Łobodzińska.

Powołanie kilka lat temu czterech centrów wydobywczych Kompanii Węglowej miało służyć m.in. wspólnemu zaopatrywaniu zespołów kopalń, a nie pojedynczych zakładów. Likwidację centrów postulowały w ostatnim czasie związki zawodowe wskazujące, że model zarządzania z takimi pośrednimi ogniwami w rzeczywistości utrudnia funkcjonowanie firmy.

Zgodnie ze środową uchwałą, w Kompanii powołano zespół zarządzający, który opracuje szczegółowe rozwiązania - wdrożenie nowego schematu organizacyjnego spółki ma nastąpić w styczniu 2012 r. Wiadomo, że część zadań centrów wydobywczych mają przejąć wspólne Centrum Usług Księgowych oraz Centrum Logistyczne Kompanii Węglowej.

Na razie pierwszym efektem zmian organizacyjnych w Kompanii jest zmiana zakresu dotychczasowych uprawnień dyrektorów centrów i dyrektorów technicznych kopań, którzy w środę otrzymali nowe pełnomocnictwa.

Tego dnia zarząd KW zdecydował też o opracowaniu nowej strategii spółki na najbliższe 10 lat. Po raz pierwszy od 2003 r., czyli momentu powstania firmy, założono, że należy zahamować spadek wydobycia węgla na rzecz jego stabilizacji, bądź wzrostu - w zależności od potrzeb rynku.

Jak przekazał Madej, strategia ma koncentrować się na kontroli kosztów i optymalizacji sprzedaży węgla, uwzględniając również m.in. możliwości wykorzystania metanu i zagospodarowania odpadów produkcyjnych, jako potencjalnych źródeł dodatkowych przychodów dla spółki

Strzelec-Łobodzińska akcentowała rozpoczynając pracę 7 czerwca, że obowiązująca obecnie strategia działania KW to stary dokument.

Prezes przypomniała w środę, że nowy zarząd odstąpił od możliwości sprzedaży kopalni Bolesław Śmiały grupie Tauron. "Zmieniły się warunki rynkowe. () Nie chcemy pozbywać się kopalni, która przynosi zyski, a popyt na węgiel wzrasta. Zmniejszylibyśmy bowiem zdolność wydobywczą Kompanii o 4 proc., a jej odtworzenie zajęłoby 8 lat i kosztowałoby firmę ok. 3 mld zł" - zaznaczyła Strzelec-Łobodzińska.

Zarząd Kompanii wysłał jednocześnie do zarządu Taurona zaproszenie do rozmów w sprawie sprzedaży akcji Południowego Koncernu Węglowego. Chęć podjęcia takich rozmów sygnalizowała w poniedziałek wiceprezes Tauronu Joanna Schmid.

Prezes Tauronu Dariusz Lubera mówił tego dnia m.in., że koncernowi zależy na zwiększeniu samowystarczalności, jeśli chodzi o zasoby. Akcentował też, że decyzja Kompani ws. Bolesława Śmiałego nic nie zmienia z punktu biznesowego - kopalnia nadal będzie dostarczać węgiel do elektrowni Łaziska.

Kompania Węglowa to największa górnicza firma w Europie, o zdolności wydobywczej ok. 40 mln ton węgla rocznie. Zatrudnia ok. 60 tys. osób w 15 kopalniach.