Ubezpieczyciele sprzedający polisy przez telefon i internet w pierwszym kwartale tego roku zwiększyli sprzedaż od ponad 30 do nawet 50 proc.
W pobliżu dolnej wartości są wyniki Liberty Direct oraz Avivy. To ostatnie towarzystwo zebrało od stycznia do marca tego roku 41,2 mln zł ze sprzedaży w sieci i przez telefon. To wzrost o 32 proc. rok do roku. Nieco wyższą dynamikę (36 proc.) odnotowało Liberty Direct, które na koniec marca miało przychody na poziomie blisko 40 mln zł.
Lepiej wypadli pozostali ubezpieczyciele. Lider rynku – Link4 – ma już ubiegłoroczny kryzys za sobą i wrócił na ścieżkę szybkiego wzrostu. Jak wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, w pierwszym kwartale tego roku zebrał ze sprzedaży polis 70 mln zł. To o 17 mln zł więcej niż rok wcześniej.
Najszybciej natomiast rozwija się BRE Ubezpieczenia. W pierwszym kwartale towarzystwo urosło o 50 proc. Wartość zebranych przez niego składek ze sprzedaży polis komunikacyjnych wyniosła 30,3 mln zł wobec 20 mln zł rok wcześniej. Ostatnia ze spółek, która sprzedaje ubezpieczenia w modelu direct – Axa Direct – nie opublikowała wyników.
– Dane za pierwszy kwartał potwierdzają, że direct jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się kanałów sprzedaży ubezpieczeń majątkowych – ocenia Elżbieta Wójcik, wiceprezes Aviva TUO. Dodaje, że w tym roku wartość sprzedaży polis przez internet i telefon po raz pierwszy w historii przekroczy 1 mld zł. W ubiegłym roku wyniosła 800 – 850 mln zł.
Podobnie twierdzą przedstawiciele pozostałych directów. Paweł Zylm, prezes BRE Ubezpieczenia, szacuje wzrost rynku na 30 proc.
Ostrożniejszy jest Roger Hodgkiss, wiceprezes Link4. – Wartość tego rynku powinna przekroczyć 1 mld zł, a dynamika rozwoju będzie wyższa niż całego rynku majątkowego i wyniesie ok. 20 proc. – mówi wiceszef towarzystwa. Dodaje, że w jego ocenie nadal większość przypisu składki będzie generowana przez produkty komunikacyjne. Jednocześnie szybko będzie rosła sprzedaż produktów mieszkaniowych czy też turystycznych. Dziś generują one ok. 10 proc. przychodów.
Przedstawiciele directów podkreślają, że wzrost może być jeszcze szybszy, jeśli na rynku pojawią się nowi gracze. Takie plany ma dwóch francuskich ubezpieczycieli: Groupama i MAAF.
– Te dwie firmy mogą pojawić się na przełomie 2011 i 2012 roku. Będzie temu towarzyszyć akcja promocyjna, która może zaktywizować nowych klientów i skłonić ich do skorzystania z internetu czy telefonu do zakupu polis – mówi Paweł Zylm.