Umowa może się roić od różnych kruczków. Zanim więc wybierzemy nowego sprzedawcę i podpiszemy z nim umowę, powinniśmy dokładnie ją przeczytać i wiele rzeczy sprawdzić. Może bowiem okazać się, że np. mimo zaoferowanej przez nowego sprzedawcę niższej ceny, w praktyce opłata za tę samą ilość energii będzie wyższa
Do takiej sytuacji może dojść np. wtedy, gdy wybierzemy nowego sprzedawcę, sugerując się wyliczoną przez jego kalkulator taryf energii ceną. A później okaże się, że przy tym wyliczeniu kalkulator nie uwzględnił wszystkich składników opłat za prąd, które będą nas dotyczyły.

URE ostrzega

Oto jedna z tego typu sytuacji, opisanych przez Urząd Regulacji Energetyki. Dotychczas pan Iksiński rozliczany był za prąd na podstawie umowy kompleksowej według rocznego okresu rozliczeniowego. Opłaty pana Iksińskiego naliczano na podstawie dokonywanych raz do roku odczytów układu pomiarowo-rozliczeniowego. Nowy sprzedawca zaproponował panu Iksińskiemu niższą od dotychczasowej cenę energii i krótszy okres rozliczeń (rozliczenia dokonywane raz w miesiącu na podstawie wskazań licznika). Dodatkowo przyznał panu Iksińskiemu, który rocznie zużywał niewiele mniej niż 1200 kWh, bonus w formie darmowych 10 kWh w każdym miesiącu. Na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo zachęcająco. Jednak zdaniem URE pan Iksiński przed podpisaniem umowy powinien:
1) ocenić, czy zużycie w ciągu roku dodatkowych (darmowych) 120 kWh nie spowoduje konieczności uiszczenia opłaty wynikającej z wyższej stawki opłaty przejściowej, zatwierdzonej w taryfie przedsiębiorstwa zajmującego się dystrybucją energią elektryczną, obowiązującej odbiorców zużywających więcej niż 1200 kWh rocznie;
2) sprawdzić w taryfie przedsiębiorstwa zajmującego się dystrybucją energii elektrycznej, jaka będzie wysokość stawki abonamentowej w przypadku przejścia z dwunastomiesięcznego na jednomiesięczny okres rozliczeniowy (ta stawka może być w tym przypadku dużo wyższa);
3) ustalić wysokość opłaty przejściowej w przypadku zastosowania stawki przewidzianej dla odbiorców, którzy rocznie zużywają powyżej 1200 kWh;
4) sprawdzić, czy nowy sprzedawca będzie pobierał dodatkową opłatę wynikającą z tzw. stawki opłaty za obsługę rozliczenia handlowego, a jeżeli tak, to w jakiej stałej wysokości.
Urząd Regulacji Energetyki tym samym sugeruje, że oferowana niższa cena energii nie zawsze wiąże się automatycznie z niższymi sumarycznymi opłatami za energię elektryczną. W skrajnych przypadkach mogą okazać się one nawet wyższe.
Według URE przed zmianą sprzedawcy należy:
1) sprawdzić opcje płatności. Zwrócić uwagę, czy rozliczenia za dostarczoną energię elektryczną odbywać się będą według rzeczywistego zużycia czy według prognoz zużycia. W tym drugim przypadku zwrócić należy uwagę na długość okresu rozliczeniowego. Im krótszy okres rozliczeniowy, tym bardziej trafne prognozy;
2) ustalić okres obowiązywania umowy, warunki wypowiedzenia oraz czy umowa jest przedłużana automatycznie. Umowa zawarta z odbiorcami w gospodarstwie domowym ulega rozwiązaniu w ostatnim dniu miesiąca następującego po miesiącu, w którym do przedsiębiorstwa energetycznego dotarło oświadczenie odbiorcy o rozwiązaniu umowy. Odbiorca może wskazać późniejszy termin rozwiązania umowy;
3) sprawdzić, czy w umowie nie ma ukrytych opłat (typu kary za kolejną zmianę sprzedawcy). Odbiorca, wypowiadając pisemnie umowę, ponosi tylko te koszty i płaci odszkodowania, które wynikają z treści umowy.
Urząd Regulacji Energetyki wskazuje przy tym, że możliwości negocjowania warunków umowy sprzedaży prądu w przypadku niewielkich odbiorców (np. gospodarstw domowych) są ograniczone. Odbiorca jako słabszy uczestnik rynku energii często ma do wyboru tylko następujące dwie opcje: podpisanie umowy bez wprowadzania do niej żadnych zmian bądź jej odrzucenie w całości. Prowadzi to do niebezpiecznej sytuacji, w której sprzedawca prądu może narzucić odbiorcy w umowie klauzule, które nie będą dla niego korzystne (tak zwane klauzule abusywne).

Niedozwolone zapisy

Dlatego też Urząd Regulacji Energetyki przygotował katalog niedozwolonych klauzul umownych w umowach zawieranych między odbiorcami a sprzedawcami prądu. Katalog sporządzony został na podstawie rejestru niedozwolonych klauzul umownych, prowadzonego przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Do rejestru (jego pełna wersja jest dostępna na stronie internetowej UOKiK – www.uokik.gov.pl) wpisane są postanowienia umowne (z wielu dziedzin życia), uznane za niedozwolone prawomocnym wyrokiem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK). Po wpisaniu klauzul abusywnych do rejestru stosowanie ich w umowach między firmą a klientem staje się zakazane. Warto dodać w tym miejscu, że prawo składania pozwów do SOKiK – poza prezesem UOKiK – przysługuje również miejskim (powiatowym) rzecznikom konsumentów, a także organizacjom pozarządowym oraz samym konsumentom.
Wśród klauzul niedozwolonych z dziedziny energetyki znalazły się m.in. zapisy dotyczące sporów między odbiorcą a przedsiębiorstwem energetycznym, odpowiedzialnością przedsiębiorstw za szkody, długością planowanych przerw w dostawie prądu oraz kwestie wypowiadania umów.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdził np., że przedsiębiorstwa nie mogą uważać każdej osoby pełnoletniej, która zajmuje lokal, za upoważnionego przedstawiciela odbiorcy, co ma bardzo istotne znaczenie choćby podczas przeprowadzania kontroli liczników przez sprzedawców prądu. Niezgodny z prawewm jest także zapis, w którym sprzedawca energii stwierdza, że nie ponosi odpowiedzialności za szkody spowodowane niewykonaniem umowy w przypadku działania siły wyższej czy wystąpienia awarii systemowej (chodzi o sytuacje, gdy np. w wyniku wichury zerwana zostanie linia energetyczna, a w ślad za tym odbiorca nie będzie miał prądu do czasu naprawienia tej linii). Niedozwolone klauzule – zgodnie z definicją określoną w kodeksie cywilnym – nie są wiążące z mocy prawa.

Droga sądowa

Poza powoływaniem się na klauzule wpisane do rejestru prowadzonego przez prezesa UOKiK, odbiorca może już po zawarciu umowy, kwestionować przed sądem powszechnym dany zapis w umowie w oparciu o przepisy zawarte w kodeksie cywilnym – art. 3851 i art. 3852 oraz art. 3853. Treść art. 3851 kodeksu cywilnego stanowi, że postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie, nie wiążą konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy.



Raport UOKiK – Konsument na rynku energii elektrycznej
8 czerwca Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przedstawił swój raport, będący wynikiem kontroli w 13 przedsiębiorstwach, zajmujących się dostawą i sprzedażą prądu. Urząd przeanalizował w nich aż 44 wzory umów, ich ogólnych warunków oraz związanych z nimi regulaminów i znalazł w nich aż 101 zapisów, do których ma zastrzeżenia.
Była to pierwsza kompleksowa kontrola UOKiK dotycząca sprzedawców i dostawców prądu.
Na przebadane 44 wzorce umów aż 37 zawierało sprzeczne z prawem lub niejednoznaczne zapisy. Stwierdzono 101 różnego rodzaju uchybień. UOKiK najczęściej kwestionował postanowienia ograniczające odpowiedzialność przedsiębiorcy za nienależyte wykonanie umowy oraz niezamieszczanie w kontrakcie wymaganych przez prawo informacji. Dziesięciu przedsiębiorców nie określiło terminu płatności w umowie, a dwunastu przyznało sobie jednostronne prawo do rozwiązania kontraktu z odbiorcą.
UOKiK zakwestionował m.in. postanowienia umowne, zgodnie z którymi przedsiębiorcy nie odpowiadają za przerwy w dostawie prądu z powodu wystąpienia m.in. strajku, ulewnych deszczy, mrozu, wichur, powołując się na siłę wyższą (przez taki zapis w umowie odbiorca nie może starać się o rekompensatę z tego tytułu). Zgodnie z prawem siła wyższa to zdarzenie nagłe, którego nie można przewidzieć. Zdaniem UOKiK sytuacje wyjątkowe, takie jak warunki atmosferyczne czy strajki, nie zawsze mogą być uznane za siłę wyższą. Szczególnie nie mogą być tak nazwane sytuacje występujące cyklicznie i dające się przewidzieć, np. opady śniegu zimą w naszej części Europy. Stosując zakwestionowaną przez urząd klauzulę, przedsiębiorstwa energetyczne mogą zwolnić się z odpowiedzialności nawet wtedy, gdy mogły zapobiec awariom, a konsument traci możliwość uzyskania rekompensaty za brak prądu.
W wyniku przeprowadzonej kontroli UOKiK zamierza skierować pozwy o uznanie za niedozwolone zapisów w umowach stosowanych przez 10 przedsiębiorstw energetycznych, a także wszcząć 13 postępowań w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów.
Jednocześnie UOKiK przypomina, że w razie pojawienia się jakichkolwiek trudności konsumenci mogą liczyć na pomoc Federacji Konsumentów.
Ponadto przy Urzędzie Regulacji Energetyki działa rzecznik odbiorców paliw i energii, który udziela pomocy odbiorcom w sporach z przedsiębiorstwami energetycznymi w zakresie niewykonania lub nienależytego wykonania umowy.
Prawa kupującego energię elektryczną
1. Prawo do swobodnego wyboru sprzedawcy jest jednym z fundamentalnych praw odbiorcy. W przypadkach, kiedy jest ono naruszane, prezes URE każdorazowo podejmuje działania interwencyjne i skutecznie pomaga odbiorcom energii, którzy mają problem ze zmianą sprzedawcy. Zmiana sprzedawcy jest bezpłatna.
2. Jeśli zmieniłeś sprzedawcę, a nawet jeśli zrobiłeś to kilkakrotnie, a nie jesteś zadowolony z nowego, masz prawo wrócić do swojego „pierwszego” sprzedawcy. Sprzedawca ten (tzw. sprzedawca z urzędu), ma obowiązek zawrzeć z tobą umowę.
3. Zasada równoprawnego traktowania. Sprzedawca powinien zawrzeć z tobą umowę na takich samych warunkach, jak z innym, równym tobie, odbiorcą. Jakiekolwiek zróżnicowanie praw poszczególnych kategorii odbiorców powinno być uzasadnione w obiektywny i przejrzysty sposób (np. poprzez przynależność do określonej grupy taryfowej).
4. Sprzedawca nie może stosować nieuczciwych i mylących metod sprzedaży – stanowi o tym unijna Dyrektywa o nieuczciwych praktykach rynkowych (np. nakładanie przez przedsiębiorcę uciążliwych barier pozaumownych na konsumenta, który chce wypowiedzieć umowę) i krajowa ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (np. rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorstwie czy reklama wprowadzająca klienta w błąd).
5. Kupujący ma prawo do otrzymania informacji:
● o warunkach umowy proponowanych przez sprzedawcę – przed podpisaniem umowy; ogólne warunki umowy powinny być przedstawione jasnym i zrozumiałym językiem,
● o cenie energii elektrycznej, stosowanej w rozliczeniach,
● o rzeczywistym zużyciu i koszcie zaopatrzenia w energię elektryczną, podawanych w przyjętych przedziałach czasowych.
6. Kupujący ma prawo do otrzymania stosownego zawiadomienia (sformułowanego w sposób przejrzysty i zrozumiały) o każdym zamiarze wprowadzenia zmian do umowy oraz do informacji o prawie wypowiedzenia umowy po otrzymaniu zawiadomienia o zmianie warunków umowy (czyli odbiorca może wypowiedzieć umowę, jeżeli nie akceptuje nowych warunków).
7. Kupujący ma prawo do rozwiązania umowy poprzez złożenie oświadczenia o rozwiązaniu umowy.
Opracowanie na podstawie materiałów URE
Warto pamiętać:
1. W umowie sprzedaży energii elektrycznej powinny znaleźć się m.in.
● nazwa i adres sprzedawcy energii elektrycznej,
● sposób uzyskiwania aktualnych informacji na temat cen energii elektrycznej,
● okres obowiązywania umowy, warunki jej przedłużania i wygaśnięcia umowy,
● wszelkie ustalenia dotyczące rekompensat, które mają zastosowanie w przypadku, gdy nie są spełnione standardy jakości usług zagwarantowane w umowie.
2. Sprzedawca energii elektrycznej musi mieć prawo do prowadzenia obrotu energią na obszarze Rzeczpospolitej Polskiej, potwierdzone udzieloną przez prezesa URE koncesją. Musi mieć też możliwość zakupu energii (potwierdzoną umową zawartą z podmiotem odpowiedzialnym za bilansowanie) oraz jej przesłania do odbiorcy (potwierdzoną umową zawartą z operatorem sieci dystrybucyjnej – tzw. generalną umową dystrybucyjną).
3. Jeśli nie korzystamy z prawa zmienienia firmy, od której kupujemy prąd, nasz obecny sprzedawca jest tzw. sprzedawcą z urzędu. To ma jedną zaletę. Cena prądu dla gospodarstw domowych, z którymi taki sprzedawca ma podpisane umowy kompleksowe (na sprzedaż prąd i jego dostarczenie, czyli przesył), jest zatwierdzana przez Urząd Regulacji Energetyki. Innymi słowy, jeśli gospodarstwo domowe decyduje się na zmianę sprzedawcy, to wówczas zaczyna podlegać wolnorynkowej cenie prądu, która może rosnąć szybciej od cen regulowanych przez URE.
4. Ceny za przesył i dystrybucję energii do końcowego odbiorcy jako obszar monopolu naturalnego w każdym przypadku są zatwierdzane przez URE.
5. W rachunku za prąd są także opłaty stałe (np. opłata abonamentowa), które na ogół nie zmniejszają się w przypadku mniejszego zużycia prądu.