Szef operacyjny klub Edwardu Woodward, były bankier JP Morgan Chase & Co., omawiał już kilka metod obniżenia kosztów finansowych. Według tygodnika “The Sunday Tines” brano także pod uwagę możliwość wyemitowania akcji na giełdzie w Hongkongu. Wcześniej prowadzono w tej sprawie rozmowy z kilkoma bankami inwestycyjnymi.
Nie ma żadnego niepokoju na temat sytuacji finansowej klubu, ale Manchester United chce wdrożyć najbardziej skuteczną politykę – twierdzą rozmówcy Bloomberga. Wiążącej decyzji jeszcze nie podjęto. Od czasu przejęcia klubu przez Glazerów, rodzinę amerykańskich finansistów w 2005 roku klub już po raz czwarty zdobył mistrzostwo w Premiere League, chociaż uległ on hiszpańskiej Barcelonie w finałowej rozgrywce Ligi Mistrzów 28 maja na Wembley.
Ale w marcu spółka-matka klubu, czyli Red Football Joint Venture ogłosiła na koniec roku finansowego rekordowe straty w wysokości 104,7 mln funtów z powodu kosztów związanych z zamianą długoterminowej pożyczki bankowej na obligacje w dolarach i funtach oraz ze względu na niższe wpływy ze sprzedaży zawodników.
Galzerowie, do których należy także zawodowy zespół futbolu amerykańskiego Tampa Bay Buccaneers, kupili Manchester United za 790 mln funtów dzięki pożyczonym pieniądzom, tzw. leveraged buyout. Amerykański magazyn „Forbes” szacuje, że angielski klub jest dzisiaj wart 1,8 mld dolarów.
Klub co roku wydaje około 45 mln funtów na wykup swoich obligacji, których wymagalność przypada w 2017 roku. Cały dlug dotyczy akwizycji Glazerów. Przed przejęciem zespół działał jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i nie miał żadnego długu. Pod rządami Amerykanów jego przychody jednak podwoiły się do 300 mln funtów.
Poza pożyczką w wysokości 500 mln funtów, dla której zabezpieczeniem finansowym był sam klub, właściciele mieli jeszcze do spłacenia 220 mln funtów z rocznymi odsetkami w wysokości 16,25 proc. Właściciele spłacili kredytodawców, ale ani klub, ani Glazerowie nie ujawnili w jaki sposób do tego doszło.
Dwa sezony temu Manchester United sprzedał portugalskiego napastnika Cristiano Ronaldo dla hiszpańskiego Realu Madryt za rekordową stawkę 80 mln funtów. To pozwoliło powiększyć nadwyżkę w gotówce do przeszło 100 mln funtów. Z tej kwoty wykorzystano około 30 mln funtów w okresie minionych dwóch kwartałów na wykup własnych obligacji.
Resztą gotówki zarządza menedżer zespołu Alex Ferguson, przeznaczając środki na kupno nowych talentów. Według doniesień brytyjskich mediów klub zawarł już wstępne porozumienia w sprawie zakupu hiszpańskiego bramkarza Davida De Gea i angielskiego obrońcy Phila Jonesa za łączną kwotę 40 mln funtów.