Gazeta przeprowadziła ankietę wśród zarządzających w Otwartych Funduszach Emerytalnych, Towarzystwach Funduszy Inwestycyjnych, domach maklerskich i bankach. Większość z nich oczekuje wzrostu indeksów na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych do końca br.
Najbardziej są o tym przekonani w domach maklerskich, spokojniej do sprawy podchodzą w TFI, zaś OFE nie liczą na kontynuację hossy. Tym pierwszym zależy na klientach, których większość napływa podczas dobrej koniunktury. Zaś fundusze emerytalne wydają się być przybite spadkiem wysokości składki, jaka do nich płynie.
Zakres oczekiwanej zwyżki waha się od 3 do 10 proc. Analitycy widzą również zagrożenia, jednak sądzą, że ożywienie gospodarcze pomoże też giełdzie.
Jeśli te optymistyczne prognozy się spełnią, to indeks WIG może wzrosnąć z obecnych 49,4 tys. do prawie 55 tys. punktów, zaś wskaźnik WIG 20 powinien pokonać próg 3 tys. punktów - wylicza "Parkiet".